Emerytura wyższa. Doliczysz nawet 400 zł więcej do świadczenia
Z tego artykułu dowiesz się:
O ile wzrośnie emerytura
Jakie niekorzystne zmiany planuje wprowadzić rząd
Jakie będą nowy zasady dla osób, które przejdą na emeryturę w czerwcu
Emerytura będzie wyższa. Wszystko przez pandemię
Emerytura nie każdemu seniorowi się opłaca. Część osób woli kontynuować pracę z uwagi na lepsze zarobki. W tym roku ta tendencja może się odwrócić, ponieważ przeliczenie świadczenia będzie bardziej korzystne.
Dlaczego? Emerytura wypłacana przez ZUS to kwota zebranych składek podzielona przez przewidywany dalszy czas trwania życia. 25 marca GUS opublikował nowe tablice statystyczne uwzględniające najnowsze wyliczenia. Średnia długość trwania życia, szacowana przez analityków, drastycznie spadła z powodu bardzo wysokiego wskaźnika zgonów w ubiegłym roku. Wpływ na to miała rzecz jasna pandemia.
O ile wzrośnie emerytura? Portal money.pl podaje, że osoba, która zdecyduje się na pobieranie świadczenia od 1 kwietnia 2021 r. będzie mogła liczyć na ok. 5-6 proc. wyższą wypłatę. Na każdym tysiącu zyska ponad 50 zł. W skali dekady uzbiera więc aż 6 tys. zł więcej.
[EMBED-11]
16 tys. zł na przestrzeni 10 lat
Zmiany najłatwiej zrozumieć na konkretnym przykładzie. Obecnie 65-letni senior ma przed sobą jeszcze 217 miesięcy i 18 dni życia. Składki rzędu 500 tys. zł oznaczają, że jego emerytura wynosi obecnie 2297 zł brutto. Jeżeli jednak przewidywany czas dalszego trwania życia skrócimy o 12 miesięcy to świadczenie wzrośnie o 116 zł. Nowa emerytura wyniesie 2413 zł. Na przestrzeni 10 lat senior zyska aż 16 tys. zł.
- W zeszłym roku średnia długość była dłuższa o ponad 13 miesięcy. To oznacza, że kapitał emerytalny osoby np. w wieku 60 lat dzielimy przez prawie 248 miesięcy, a nie przez 261 miesięcy, jak było wcześniej. To spowoduje realny wzrost wysokości emerytur. Podejrzewam, że wiele osób z tego powodu może się zdecydować na przejście na emeryturę już w najbliższych miesiącach - stwierdził w rozmowie z portalem money.pl Oskar Sobolewski, ekspert Instytutu Emerytalnego.
Emerytura przeliczana raz do roku. Nie dla wszystkich zmiany będą korzystne
Jednak pandemiczne zawirowania to nie jedyny powód zmian w świadczeniach Polaków. Do modyfikacji systemowych przymierza się także Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, które przygotowało projekt zmieniający zasady podwyższania świadczeń. Nie dla wszystkich będzie on korzystny.
Co do zasady emerytura ma być przeliczana tylko jeden raz w roku. Gazeta Wyborcza donosi, że na zmianach najwięcej stracą osoby z tzw. starego systemu, które w dalszym ciągu są aktywne zawodowo. Ich świadczenia będą przeliczane poprzez doliczenie po 1,3 proc. z tytułu każdego roku składkowego.
- Ta zmiana jest niekorzystna dla Polaków. Dlaczego? Bo obecnie emeryci przy przeliczaniu zyskują podwójnie. Po pierwsze, korzystają na wyższej kwocie bazowej, od której liczy się wartość świadczenia, oraz korzystają na doliczeniu nowego okresu składkowego, co też znacząco podnosiło wysokość świadczenia - tłumaczył dr Antoni Kolek, szef Instytutu Emerytalnego. W rezultacie dorabianie do emerytury nie będzie już tak opłacalne jak dotychczas.
Czerwcowi emeryci w końcu będą traktowani sprawiedliwie?
Resort rodziny proponuje również, aby osoby, które przechodzą na emeryturę w czerwcu były wynagradzane na takich samych zasadach jak wszyscy pozostali seniorzy. Obywatele, którzy przechodzą na emeryturę od stycznia do maja lub od lipca do grudnia mogą liczyć na dwukrotną waloryzację konta. Dzięki waloryzacji rocznej i kwartalnej zyskują podwójnie.
Z kolei czerwcowi seniorzy podlegają tylko waloryzacji rocznej, dlatego ich emerytura jest niższa. Szacuje się, że różnica może wynosić nawet 10 proc. Po zmianach osoby, które odejdą na emeryturę w czerwcu nie będą już poszkodowane.