BiznesINFO.pl Twój portfel Nadchodzi europejska emerytura. System w Polsce zmieni się nie do poznania
East News, Zofia i Marek Bazak

Nadchodzi europejska emerytura. System w Polsce zmieni się nie do poznania

29 listopada 2020
Autor tekstu: Kamila Jeziorska

Emerytury w Polsce do zreformowania?

Emerytury w Polsce są nieustannym przedmiotem debaty publicznej, która przybiera na sile wraz z momentem ogłoszenia wskaźnika waloryzacji świadczeń. Przypomnijmy, że w przyszłym roku emerytury wzrosną o 3,84 proc.

Zaproponowany Radzie Dialogu Społecznego wskaźnik waloryzacji rent i emerytur rozgrzał dyskusję na nowo, bowiem Prawo i Sprawiedliwość wyborcom obiecywało zupełnie coś innego. Przypomnijmy, że w programie partii zapisano, że waloryzacja emerytur ma być kwotowa i wynosić min. 70 zł.

Rząd swoje poczynania tłumaczy kryzysem spowodowanym pandemią koronawirusa oraz de facto brakiem pieniędzy, ponieważ sama waloryzacja procentowa będzie kosztować 9 mld zł. Eksperci wskazują także na problem bardzo niskich świadczeń emerytalnych.

Istotą problemu jest fakt, że obecnie minimalna emerytura wynosi 1200 zł brutto, co daje niecały 1 tys. zł na rękę po odliczeniu wszystkich składek. Wiceminister rodziny i polityki społecznej uważa, że niskie świadczenia to ogromny problem, ale jednocześnie zachęca naszych rodaków do oszczędzania.

Sposobem na oszczędzanie miały być właśnie Otwarte Fundusze Emerytalne funkcjonujące od ponad dwudziestu lat. W efekcie okazały się wielkim niewypałem, rząd chce doprowadzić do likwidacji niechlubnego OFE, a Unia Europejska proponuje kolejne rozwiązanie. Czy okaże się "lekiem na całe zło"?

Emerytury europejskie przewrócą polski system do góry nogami

Portal money.pl informuje, że w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów pojawiły się OIPE, czyli Ogólnoeuropejskie Indywidualne Programy Emerytalne . Ma być to nowy sposób dla obywateli Wspólnoty na oszczędzanie pieniędzy na przyszłą emeryturę. Puste słowa ubrane w piękne frazesy, a może faktycznie solidne rozwiązanie?

" Jego największą wartością będzie możliwość inwestowania transgranicznego, a także możliwość przenoszenia przy zmianie miejsca zamieszkania z jednego do innego państwa członkowskiego UE" - napisano na rządowej stronie.

Zdaniem Oskara Sobolewskiego, eksperta Instytutu Emerytalnego, OIPE mogłyby stać się trzecim filarem polskiego systemu emerytalnego zaraz obok obowiązkowego ZUS-u oraz dobrowolnego PPK. Zatem po co taka zmiana?

- Wszystko po to, żeby pracownicy mogli oszczędzać w jednym systemie, który nie ma granic - tłumaczy i dodaje, że Polacy obecnie pracują w wielu krajach, a w każdym z nich jest osobny system emerytalny. Po powrocie do Polski bardzo często mają problem z dostępem do zaoszczędzonych na emeryturę pieniędzy, dlatego OIPE mogłoby rozwiązać ten problem.

- Przyszły rok to zatem domknięcie reformy OFE i PPK oraz początek OIPE. Tu jednak potrzebna jest szeroka debata na tematy emerytalne. Mam nadzieję, że rząd potraktuje sprawę poważnie - wyjaśnia Sobolewski w rozmowie z money.pl i zaznacza, że nie jest pewien tego, czy Polacy są na niego gotowi. Przez lata, bowiem mogliśmy obserować małe zainteresowanie trzecim filarem.

Ciekawym aspektem jest także fakt, że europejskimi emeryturami zajmować się będzie Ministerstwo Finansów, a nie tak, jak do tej pory resort pracy podległy wcześniej Marlenie Maląg, a obecnie Jarosławowi Gowinowi.

Obserwuj nas w
autor
Kamila Jeziorska

Redaktor Biznesinfo. Absolwentka stosunków międzynarodowych na UKSW i studentka ostatniego roku politologii i dziennikarstwa. Uważa, że dziennikarstwo to nie tylko zawód, ale też misja. Uwielbia Stany Zjednoczone, jamniki i serial "House of Cards". Najbardziej lubi pisać na tematy polityczne i społeczne.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat