Prezydent spoliczkował dziecko, które nie ucałowało mu dłoni. Następnie zaczął grozić wojną
Prezydent Turcji zwrócił na siebie uwagę światowych mediów po tym, jak w sobotę podczas uroczystości w swoim rodzinnym mieście, spoliczkował małego chłopca, który ośmielił się nie ucałować prezydenckiej dłoni. Następnie zagroził Izraelowi interwencją zbrojną.
Erdogan policzkuje i daje pieniądze
W sobotę prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przemawiał w swojej rodzinnej prowincji Rize na północy kraju. Pretekstem wystąpienia było wręczenie kluczy do przebudowanych w ramach inwestycji domów ich właścicielom. Gdy na scenie pojawiła się dwójka małych chłopców, Erdogan wyciągnął w ich stronę dłoń, by zgodnie z kontrowersyjnym tureckim zwyczajem, ją ucałowały. Jeden z chłopców wpatrzony w prezydenta wyciągnął do niego rączkę, a w odpowiedzi otrzymał od Erdogana uderzenie w policzek. Incydent zarejestrowały kamery.
Chłopiec ujął następnie dłoń Erdogana, ucałował ją, a prezydent wręczył mu pieniądze.
To koniec epoki. W Polsce kończy się węgiel, dane mówią same za siebie”Erdogan idzie w ślady Saddama Husajna”
Podczas swojego wystąpienia Recep Tayyip Erdogan zagroził Izrealowi interwencją militarną, podobną jakie Turcja przeprowadziła w Karabachu oraz w Libii. Miałaby to być odpowiedź na działania Izraela w Strefie Gazy.
Jeśli jesteśmy silni, Izrael nie może zachowywać się w ten sposób wobec Palestyny. Tak jak interweniowaliśmy w Karabachu i Libii, możemy zrobić to samo im. Nie byłoby powodu, aby tego nie robić – mówił Erdogan.
Erdogan sugerował, że nie ma gwarancji, iż Izrael po tym jak skończy działania w Gazie, nie zwróci się przeciwko Turcji. Co ciekawe, turecka państwowa agencja prasowa Anadolu wycięła te słowa z rozpowszechnianego przekazu. Jak można się było spodziewać, na odpowiedź Izraela nie trzeba było długo czekać. Niepokojące słowa Erdogana skomentował minister spraw zagranicznych Izraela, Israel Kac.
Erdogan idzie w ślady Saddama Husajna i grozi atakiem na Izrael. Powinien po prostu pamiętać, co się wówczas wydarzyło i jak to się skończyło – odpowiedział Israel Kac.
Interwencje Turcji
Turcja interweniowała w toczonej pomiędzy Azerbejdżanem, a Armenią drugiej wojnie o Karabach – górzysty region położony na terenie Kaukazu Południowego. Turcy dostarczyli wówczas Azerom drony bojowe. Podczas wojny domowej w Libii Turcy pomogli Rządowi Porozumienia Narodowego w walce z watażką Chalifem Chaftarą, którego wspierała Rosja za pośrednictwem najemników z niesławnej Grupy Wagnera. Relacje Turcji i Izraela pozostają w kryzysie od 2023 roku, kiedy to zaostrzeniu uległ konflikt Izraela z Palestyną.