Fatalne wieści z Białorusi. Prawdopodobnie doszło do awarii elektrowni jądrowej, Ukraina wstrzymuje dostawy
Niezależny białoruski portal NEXTA podał w środę informację o awarii w elektrowni jądrowej w białoruskim Ostrowcu. Ma to być prawdziwy powód nagłego przerwania dostaw prądu z Białorusi na Ukrainę.
Wczoraj białoruskie media niezwiązane z władzą podały informację o prawdopodobnej awarii w elektrowni jądrowej, co miało być powodem przerwania dostaw prądu na Ukrainę. Dzisiaj ukraiński portal liga.net poinformował, że Ukraina zerwała umowy z Białorusią i od 18 listopada przestała dostarczać energię z Białorusi.
Białoruś wykorzystuje energetykę?
Ministerstwo Energii Białorusi poinformowało wczoraj o zaprzestaniu dostaw prądu na Ukrainę, podała rosyjska stacja RIA Novosti.
Jest to o tyle dziwna decyzja, że prąd z Białorusi na Ukrainę dostarczany był na mocy umowy, jaką Mińsk zawarł z Kijowem i na mocy której prąd płynął od 6 listopada. Po kilkunastu dniach Białoruś zaprzestała jednak dostarczać energię do południowego sąsiada.
„Dostawy energii elektrycznej na Ukrainę zostaną zakończone od 18 listopada zgodnie z ustaloną procedurą interakcji w ramach stosunków umownych” - cytuje białoruskie ministerstwo portal energetyka24.pl.
Białoruskie media niezależne podają inny powód
Z ustaleń portalu NEXTA wynika jednak, że Ministerstwo Energii zdecydowało się na przerwanie dostaw z powodu awarii w elektrowni jądrowej w Ostrowcu, o której jednak nie poinformowało.
Ukraina zdecydowała się na otworzenie przetargów na import prądu, poprosiła też o pomoc Słowację.