Fidżi także dopiekło Rosjanom. Sąd na wyspach wydał wyrok na majątek oligarchy
Fidżi przystało na wniosek USA o możliwość konfiskaty superjachtu Amadea. Zdaniem Amerykanów należy on do rosyjskiego oligarchy sprzyjającego Putinowi Sulejmana Kerimowa. Wartość jachtu szacowana jest na 325 mln dolarów. Firma, do której należy statek zaprzecza jednak, że jest on własnością Kerimowa.
O pozytywnej decyzji sądu na Fidżi donosi dzisiaj CBS News. Amerykańscy urzędnicy będą mogli rozpocząć proces przejęcia superjachtu, pływającego pod banderą Kajmanów.
Rosjanie odwołują się od decyzji sądu
Prawnicy z Millemarin Investments, do której należy jacht Amadea utrzymują, że właścicielem statku wcale nie jest Sulejman Kerimow, lecz Eduard Khudainatov, były dyrektor generalny Rosnieftu. Rosyjski gigant naftowy Rosnieft nie został objęty zachodnimi sankcjami.
Millemarin Investments odwoła się do fidżyjskiego wymiaru sprawiedliwości i do rozpatrzenia odwołania statek nie zostanie zajęty przez Amerykanów, podaje CBS News.
Fidżi jest państwem wyspiarskim położonym na Oceanie Spokojnym. Składa się z kilkuset wysp i wysepek pochodzenia wulkanicznego. Kraj uchodzi za raj turystyczny, a turystyka jest główną gałęzią gospodarki.
Kim jest Sulejman Kierimow
Sulejman Kierimow jest członkiem rosyjskiej Rady Federacji, gdzie reprezentuje republikę Dagestanu. Dagestan skąd pochodzi Kierimow położony jest na Kaukazie i graniczy z Czeczenią.
Forbes w 2022 r. szacuje majątek Kierimowa na 15,6 mld dolarów i klasyfikuje go na 119. miejscu najbogatszych ludzi na świecie. Oligarcha większość swoich dochodów czerpie z wydobycia i sprzedaży złota.