Już nie ma szans, żebyś się wymigał. Na przesłuchanie skarbówka doprowadzi Cię pod przymusem

Fiskus będzie mógł doprowadzać świadków siłą na przesłuchanie

Fiskus będzie miał nowe uprawnienia dzięki projektowi nowelizacji o Krajowej Administracji Skarbowej, który obecnie jest w trakcie uzgadniania. Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", urząd skarbowy będzie mógł stosować procedurę karną określoną w art. 285 par. 2 kodeksu postępowania karnego.

Co to oznacza w praktyce? Że fiskus będzie mógł zatrzymać i przymusowo doprowadzić świadka na przesłuchanie. Ponadto osoba kontrolowana nie będzie o tym powiadamiana, a o tym, że odbyło się przesłuchanie, może dowiedzieć się dopiero w protokole.

Do tej pory fiskus dysponował takim narzędziem, ale jedynie w przypadku postępowań karnych skarbowych. Teraz zostanie rozszerzone także na kontrole celno-skarbowe. Jak jednak uspokaja "DGP" nie obejmie kontroli podatkowych, ze względu na to, że podlegają innym regulacjom.

Jak tłumaczy Ministerstwo Finansów, powodem wprowadzenia takiej zmiany jest brak skutecznych narzędzi przymuszania świadków do stawiennictwa, co właściwie uniemożliwia fiskusowi zorganizowanie przesłuchania. Dotychczasowa kara była niewystarczająca.

Za brak stawiennictwa na przesłuchaniu, grozi kara porządkowa na podstawie art. 262 ordynacji podatkowej. Jak podaje "DGP", zgodnie z obwieszczeniem ministra finansów wynosi ona 2800 zł. Kwota niemała, jednak jak twierdzi MF, nie jest ona wystarczająco skuteczna.

1. Narodowa kwarantanna tuż tuż. Znamy już możliwą datę lockdownu2. Kupił cukierki w Biedronce. Kiedy je rozpakował zobaczył okropny widok, który odbiera apetyt3. 500 plus do przemeblowania, rząd zaplanował zmiany. Znamy już szczegóły

Eksperci na temat nowelizacji ustawy

- Takie środki przymusu to nic przyjemnego, ale są one konieczne do prawidłowego przebiegu postępowania, jeżeli kara porządkowa jest niewystarczająca - mówił dla "DGP"  radca prawny i doradca podatkowy w kancelarii Antas Tax & Legal, Przemysław Antas.

Jego zdaniem w sprawach o wyłudzenia VAT był problem z przymuszeniem świadków do zeznań, ponadto na niską skuteczność dotychczasowych metod wskazują wyroki sądów administracyjnych. Jak jednak zaznacza ekspert, ma nadzieję, że organy KAS nie będą nadużywać swoich uprawnień.

W rozmowie z "DGP" swoje obawy zdradził jednak doradca podatkowy i partner w EY, Michał Goj. Ze względu na brak zawiadomienia kontrolowanego, nie będzie miał on możliwości zadawania pytań świadkowi, jego obawy budzi również, kto będzie wydawał decyzję o wykorzystaniu środków przymusu.

Goj wyraża jednak nadzieje, że zachowania zostanie proporcja między wolnością osobistą świadka a celem kontroli. Apelował również o to, żeby fiskus ustalał ze świadkiem dogodny termin przesłuchania, tak aby nie kolidowało z jego innymi obowiązkami.

- Tryb kontroli celno-skarbowej stosowany jest nie tylko wobec przestępców podatkowych, ale bardzo często jest wykorzystywany do weryfikacji rozliczeń dużych podmiotów - mówił Michał Goj dla "DGP".