PKW właśnie podało dane dotyczące frekwencji. Liczby robią ogromne wrażenie
Frekwencja na wyborach w niedzielę 12 lipca, do godziny 17:00 wyniosła 52,10% co świadczy o wyjątkowo dużym zainteresowaniu drugą turą. Przy założeniu, że do zamknięcia lokali wyborczych, Polacy będą równie tłumnie udawali się do urn, możemy spodziewać się rekordu frekwencji.
Wysoka frekwencja wyborcza, PKW podało kolejne dane
Poinformowano również o tym, jak frekwencja rozłożyła się w danych województwach. Najwięcej osób zagłosowało w mazowieckim (55,55%) oraz małopolskim (54,58%). Z prawa wyborczego skorzystał najmniejszy odsetek mieszkańców opolskiego (46,2%) oraz warmińsko-mzaurskie (48,65%) Wysoką frekwencją mogą pochwalić się miasta Warszawa z ponad 57,69% oraz Zielona Góra z wynikiem 57,24% frekwencji. Zagłosowało ponad 29 milionów wyborców.
W pierwszej turze frekwencja wyniosła 64,51%, z czego 0,29% głosów było nieważnych. Łącznie zagłosowało 19 425 459 Polaków. Z racji, że żaden z kandydatów nie osiągnął wyniku przekraczającego 50%, w drugiej turze suweren wybiera między dwoma, którzy uzyskali najwyższy wynik - ubiegającym się o reelekcję Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim.
Poprzednie wybory prezydenckie nie cieszył się aż tak dużym zainteresowaniem
Jak mówią eksperci, dawno wybory prezydenckie nie wywołały w Polsce tak silnych emocji. Przewidywano, że wybory mogą cieszyć się w tym roku bardzo dużym zainteresowaniem, co zresztą potwierdzają właśnie pierwsze doniesienia PKW.
W poprzednich wyborach prezydenckich w 2015 roku frekwencja w pierwszej turze była znacznie niższa i wyniosła 48,96%. W drugiej turze z prawa wyborczego skorzystało 55,34% uprawnionych do głosów. Wiele wskazuje na to, że w tym roku możemy spodziewać się znacznego przekroczenia tego wyniku.