Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Gdyby wojna wybuchła jutro, Polacy nie mieliby gdzie się ukryć. Niepokojące dane
Sylwia Nowosińska
Sylwia Nowosińska 28.12.2024 13:15

Gdyby wojna wybuchła jutro, Polacy nie mieliby gdzie się ukryć. Niepokojące dane

wojsko, ćwiczenia wojskowe, czołgi
Piotr Molecki/East News, zdjęcie ilustracyjne

Choć od wybuchu wojny w Ukrainie minęły niemal trzy lata, sytuacja dotycząca bezpieczeństwa Polaków w zakresie obiektów ochronnych nie poprawiła się ani trochę. W odpowiedzi na interpelację posłanki Aleksandry Wiśniewskiej (KO) rząd podał liczbę schronów dostępnych w kraju. Ilu Polaków znalazłoby w nich miejsce w razie ataku? Liczby mówią same za siebie.

Ile budowli ochronnych znajduje się w Polsce?

Jak poinformował wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Leśniakiewicz w odpowiedzi na interpelację Posłanki KO: “Na terenie kraju zostały zinwentaryzowane 61 932 budowle ochronne, których pojemność ogółem wynosi 1 291 562 miejsc”. Oznacza to, że gdyby doszło do ataku rakietowego, miejsce w schronach znalazłoby zaledwie 3 proc. ludności Polski. 

Liczby jednoznacznie wskazują, że sytuacja nie poprawiła się od wybuchu wojny w Ukrainie. W jakim województwie sytuacja pod kątem liczby budynków jest najgorsza, a w jakim jest ich najwięcej?

Czytaj więcej: W tej branży Polska jest drugą potęgą na świecie. Wkrótce prześcigniemy Niemcy

Bez tego nie dostaniesz renty wdowiej. Lepiej się pospieszyć Kredytobiorcy mają powód do obaw? Co oznacza zmiana wskaźnika WIBOR na WIRF-

Mieszkańcy tego województwa mają powody do zmartwień

W kwietniu 2023 roku inwentaryzację budynków pod tym kątem przeprowadzali strażacy

Najwięcej miejsc schronienia jest na Śląsku, najmniej na Warmii i Mazurach — mówił wtedy komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak

Szef strażaków informował wówczas także, że w Polsce jest też 224 tys. miejsc doraźnego schronienia, czyli takich, które mogą służyć ochronie ludności nie tak skutecznie jak te pozostałe budowle. Według jego szacunków może zmieścić się tam 47 mln osób.

Rząd zamierza jednak szukać nowych budynków na schrony, choć prace w tym kierunku idą wyjątkowo wolno. Jak wynika z ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, którą na początku grudnia 2024 r. podpisał prezydent Andrzej Duda, wkrótce mają zostać uregulowane kwestie dotyczące obiektów zbiorowej ochrony

Stan i liczba schronów w Polsce ma opierać się o rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji sprawie warunków technicznych dla budowli ochronnych i dla ich użytkowania, które pozwoli na przegląd i inwentaryzację dostępnych obiektów, które mogłyby służyć jako schrony. 

Gminy mogą dołożyć pieniędzy na schrony z własnych środków

Jak informuje w odpowiedzi na interpelację wiceminister Wiesław Leśniakiewicz, prace nad projektami aktów wykonawczych do tej ustawy trwają. W rozporządzeniu będzie uregulowane m.in. oznakowanie schronów i zasady dokonywania przeglądów tych budynków.

Wkrótce dofinansowania na budowę schronów mają otrzymywać poszczególne jednostki samorządu terytorialnego.  

Na budowę i modernizację budowli ochronnych oraz miejsc tymczasowego schronienia zostały przewidziane dotacje dla gmin i powiatów w ramach zadań z zakresu obrony cywilnej - czytamy w odpowiedzi na interpelację. 

Koszty dotacji mogą zostać pokryte w 100 proc. z budżetu państwa lub gmina może dołożyć część z własnego budżetu.