Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Finanse > Warszawska giełda odrabia straty. Gigant wrócił na fotel lidera
Kasper Starużyk
Kasper Starużyk 26.06.2020 02:00

Warszawska giełda odrabia straty. Gigant wrócił na fotel lidera

Giełda z nieznacznym wzrostem
Pixabay

Giełda w Warszawie niemal cały dzień była na minusie. Indeks największy spółek WIG20 udało się zamknąć minimalnie nad kreską. Obroty na giełdzie były rozczarowujące. Finalnie wzrost giełdowego indeksu 20 największych spółek wyniósł zaledwie 0,51%. To bardzo niewielkie odbicie po spadkach, które nastąpiły w środę. Mimo tak niskiego wyniku WIG20 uplasował się w europejskiej czołówce, jeżeli chodzi o indeks giełd.

Giełda w Warszawie lepsza niż amerykańska

Giełdy na całym świecie prezentowały się gorzej, niż rodzima warszawska. WIG20 przebił nawet Wall Street. Związane jest to z beznadziejną sytuacją na amerykańskim rynku - tylko w poprzednim tygodniu złożono w USA aż 1,48 miliona wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. Sytuacja powoli się poprawia, jednak i tak jest o wiele gorsza od szacunków analityków. Optymizmu nie tracą jednak prezydenci. Podczas czwartkowej wizyty Andrzeja Dudy w USA padły słowa zachwytu nad amerykańską gospodarką, która wypada o wiele lepiej od polskiej - słowa Dudy ucieszyły Donalda Trumpa. Zapewnienia prezydenta nie poprawiły jednak nastroju inwestorom giełdowym - zarówno za Atlantykiem, jak i u nas.

Giełda w Warszawie zamknęła się na niewielkim plusie. Prócz niedużego wzrostu wśród indeksu 20 największych spółek, wzrosty zanotowały także: WIG (+0,4 proc.), oraz  mWIG40 (+0,2 proc.). Pod kreską zamknął czwartek  sWIG80 (-0,3 proc.). Giełdowa sesja w Warszawie nie powaliła obrotami, wyniosły one zaledwie 895 milinów złotych. Utrzymuje się to w trendzie niewielkiego zainteresowania warszawską giełdą wśród inwestorów czytamy w serwisie Bankier.

Nowy-stary król giełdy

Największy wzrost na giełdzie zanotował Cyfrowy Polsat, jego wyniki poprawiły się o 3,5%. Oznacza to, że Zygmunt Solorz-Żak znów usiadł na fotelu lidera warszawskiej giełdy. Interesująca jest spółka, która zamknęła notowania parkietu. Jest nią Dino - czwartek zakończył się spadkiem o 1,5%. Przypomnijmy, że to właśnie główny akcjonariusz Dino, Tomasz Biernacki w poniedziałkowej sesji zdetronizował Solorza jako lidera GPW.  

Czerwiec nie jest najlepszym miesiącem dla warszawskich inwestorów. Obroty są znikome, a kolejne spółki tracą. Bardzo mocno odczuwają to spółki związane z tekstyliami i branżą modową. Zarówno CCC, jak i LPP notują spadki. Ma to swoje źródło w trwającej pandemii koronawirusa i zamknięciu wielu punktów handlowych, gdzie spółki prowadziły sprzedaż detaliczną swoich produktów.

Tagi: Finanse