Kolejne limity na gotówkę w drodze. Wypłacenie pieniędzy już nie będzie takie łatwe
Zainteresowanie gotówką uderzyło w bankomaty
Gdy w połowie marca rząd ogłosił zamknięcie gospodarki, przerażeni Polacy z marszu ruszyli do bankomatów, by trzymać gotówkę w bezpiecznym miejscu w domu, aniżeli na kontach bankowych. Takie zachowanie nie było korzystne dla operatorów bankomatów, którzy – jak zauważa Money.pl – zarabiają od każdej pojedynczej wypłaty, a jeśli ludzie tylko raz na jakiś czas wypłacają większe kwoty, to operatorowi niespecjalnie się to opłaca. Za każdą wypłatę otrzymują od Visy i Mastercard zaledwie 1,2-1,3 zł. Byłoby to jeszcze korzystne, gdyby konsumenci częściej wypłacali gotówkę, ale jeśli czynią to jednorazową to tylko na tym tracą.
Operatorzy ratują się więc wprowadzaniem limitów jednorazowej wypłaty z bankomatu. Na początku czerwca zdecydował się na ten krok Euronet, wprowadzając limit w wysokości 1000 zł. W jego ślady poszedł Planet Cash, choć w przypadku tego operatora limity nie dotyczą klientów banku współpracującego z operatorem.
— Biznes jest coraz mniej rentowny. Od 10 lat mamy te same prowizje, a koszty stale rosną. W tym roku doszło do dwóch istotnych zdarzeń podnoszących koszt obsługi bankomatów: VAT na usługi związane z zaopatrywaniem bankomatów w gotówkę i wzrost płacy minimalnej, który znacznie podwyższył koszty firm ochroniarskich i konwojujących pieniądze — cytuje wypowiedź przedstawiciela branży dla „Pulsu Biznesu” Money.pl.
PKO BP wprowadzi limity na gotówkę?
Portal zastanawia się czy na wprowadzenie limitu jednorazowych wypłat gotówki wprowadzi najliczniejsza w Polsce sieć bankomatów, czyli PKO BP. Póki co bankomaty PKO BP cieszą się wyraźnie większym zainteresowaniem klientów innych banków, co z jednej strony nie zaskakuje, gdyż klienci szukają miejsca, gdzie mogą wypłacić jednorazowo większą kwotę, tyle, że dla PKO BP jest to koszt, bo musi częściej uzupełniać stan gotówki. Z informacji portalu wynika, że bank nie wyklucza wprowadzenia limitów.