Dostały 5 tys. zł kary za złamanie kwarantanny. 5 dni później znowu ją zlekceważyły
O tym, że Polacy łamią zasady kwarantanny, opuszczając miejsce izolacji media informują niemal każdego dnia. Wśród nich są i tacy, którzy mimo nałożonych już kar, decydują się na ponowne złamanie obowiązujących zasad.
Polsat News informuje o dwóch mieszkankach powiatu gnieźnieńskiego (woj. wielkopolskie), które w połowie marca zostały przyłapane przez policję na złamaniu zasad kwarantanny. Gdy mundurowi pojechali skontrolować kobiety, nie zastali ich w domu. Okazało się, że znajdowały się one ok. 200 metrów od domu. Po tym zdarzeniu gnieźnieński sanepid nałożył na kobiety karę w wysokości 5 tys. zł.
Grzywna nie odstraszyła
Okazuje się jednak, że grzywna nie przekonała pań do pozostania w miejscu izolacji. Kilka dni później udały się one bowiem z psem do weterynarza.
- Kobiety nie zgłaszały policji, aby zwierzak potrzebował pomocy - mówi w rozmowie z Polsat News sp. sztab. Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.
O ponownym złamaniu kwarantanny został już poinformowany sanepid, który zdecyduje o kolejnej karze dla nieprzestrzegających kwarantanny kobiet.
Polsat News informuje, że w powiecie gnieźnieńskim kwarantannie podlega ok. 100 osób.
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego tygodnia premier Mateusz Morawiecki poinformował o zaostrzeniu kar za nieprzestrzeganie kwarantanny.
- Podwyższamy kary z 5 tys. zł na 30 tys. zł, ale także wprowadzamy mechanizmy śledzenia tego, czy dany człowiek przebywa rzeczywiście w domu pod adresem, który zadeklarował – zapowiedział premier, dodając, że „ceną za złamanie kwarantanny może być czyjeś zdrowie lub życie”.