Nowy miliarder w Polsce. Jeszcze niedawno szczęście mu nie sprzyjało

Szef InPost w TOP 10 najbogatszych Polaków

Pisaliśmy niedawno o sensacyjnej zmianie w zestawieniu najbogatszych ludzi świata (Elon Musk wyprzedził Jeffa Bezosa), tymczasem warto przyjrzeć się krajowemu rankingowi najbogatszych Polaków, w którym pojawiło się nowe nazwisko.

Chodzi o twórcę spółki InPost Rafała Brzoskę, który w rankingu najbogatszych Polaków magazynu „Forbes” znalazł się na 7 miejscu. Sukces ten jest pokłosiem udanego debiutu spółki na giełdzie w Amsterdamie. O jej ciepłym przyjęciu pisze Business Insider Polska wskazując, że jest ona wyceniana na 9,57 mld euro, czyli prawie 45 mld zł.

Rafał Brzoska posiada 13 proc. udziałów InPostu, a większą jej część kontroluje poprzez maltańską spółkę A&R, której głównym udziałowcem jest fundacja z Liechtensteinu należąca do miliardera. Brzoska posiada również niemal 1 proc. akcji operatora paczkomatów.

Majątek Rafała Brzoski szacowany jest na 5,66 mld zł. Jak wspomniano uplasował się na 7 miejscu w rankingu najbogatszych Polaków magazynu „Forbes”.

Brzoskę wyprzedzili w rankingu Sebastian Kulczyk (6,45 mld zł), Dominika Kulczyk (6,87 mld zł), Tomasz Biernacki (8,13 mld zł), Jerzy Starak (9,63 mld zł) i Zygmunt Solorz (12,03 mld zł). Na czele rankingu znalazł się natomiast Michał Sołowow z majątkiem szacowanym na 15,62 mld zł.

Rafał Brzoska, współwłaściciel i prezes zarządu Grupy Integer.pl niemal dokładnie 15 lat temu, w 2006 roku założył  InPost, a w późniejszym okresie uruchomił sieć samoobsługowych paczkomatów. InPost z miejsca stał się hitem i jak przypomina portal już po roku  spółka potroiła liczbę obsługiwanych miast, a miesięcznie dostarczała 2 mln przesyłek. 

„Nie zawsze jest niedziela”

Biznesmenowi nie zawsze jednak szczęście sprzyjało. Co prawda pięć lat temu Rafał Brzoska był już obecny w rankingu „100 najbogatszych Polaków”Forbesa (w okolicach 70 miejsca), ale nie był to dla niego zbyt dobry czas. Pod koniec 2014 roku jak przypomina Business Insider Polska akcje grupy znalazły się w dołku i utraciły niemal połowę wartości.

Entuzjazm wokół paczkomatów wyraźnie wówczas osłabł.  Portal przypomina opinię części ekspertów zdaniem których firma Brzoski miała dobry PR, ale w prowadzonym przez nią biznesie niewiele było innowacyjności (paczkomaty porównywano do funkcjonujących od lat 70. maszyn vendingowych). Nie udało się spełnić obietnicy pojawienia się do 2016 roku 16 tys. paczkomatów, bo właśnie do takiego poziomu wyznaczony został próg opłacalności tego biznesu. Z czasem łączne długi spółki sięgnęły ok. 170 mln zł.

Na "odbicie się" biznesu Brzoski wpływ miała m.in. pandemia, a ściślej wprowadzone w związku z nią obostrzenia. Zamknięcie Polaków w domach spowodowało m.in. ogromny wzrost zamówień przez internet.

Jak obecnie wygląda sytuacja spółki? Spójrzmy na dane przywołane przez Business Insider Polska. Po trzech kwartałach 2020 roku przychody spółki wzrosły z 832,5 mln zł do 1,67 mld zł, zaś operacyjna EBITDA zwiększyła się z 230 mln zł do 635,6 mln zł. Pod koneic zeszłego roku InPost dysponował liczbą ponad 10 tys. paczkomatów.