Internautka żaliła się, że goście weselni wręczyli jej tylko 6 tys. złotych. Ekspertka zabrała głos
Powołując się na komentarz młodej kobiety, który został umieszczony na forum WP Kafeteria, serwis Pudelek opisał historię panny młodej, która zorganizowała uroczystość dla 80 osób. Niestety, wartość wszyskich weselnych prezentów jej nie usatysfakcjonowała. Pojawia się więc pytanie, ile pieniędzy powinno się wkładać do koperty?
Wesele dla 78 osób
Serwis podaje, że Natalia zaprosiła na swoje wesele 78 osób. W dobie wszechobecnej drożyzny koszty zorganizowania takiej uroczystości są znacznie wyższe niż kilka lat temu.
W komentarzu umieszczonym na forum WP Kafeteria, kobieta dała do zrozumienia, że liczyła, że koszty organizacji wesela zwrócą się jej. Pudelek podaje, że panna młoda przeżyła ogromne rozczarowanie, gdy sprawdziła zawartość kopert otrzymanych od gości. Otrzymała zaledwie 6 tysięcy złotych.
Zdania są podzielone
Internauci byli podzieleni. Nie brakowało osób, które popierały stanowisko panny młodej, podkreślając, że są pewne granice. „No faktycznie mało, wychodzi mniej niż 100 zł od osoby. Nie dziwmy się autorce, wychodzi na to, że ludzie dawali średnio ok. 150 zł w kopertach od pary” - czytamy.
Przeważały jednak komentarze negatywne, w których podkreślano, że wesela nie robi się dla zysku. „To może trzeba było sprzedawać bilety wstępu?” - pisze ironicznie jeden z użytkowników.
Komentarz ekspertki
Komentarza na temat tego, ile wypada włożyć w kopertę, udzieliła Pudelkowi Izabela Janachowska. Ekspertka od wielu lat działa w biznesie ślubnym, a widzowie mogą ją kojarzyć chociażby z takich programów jak: „Panny młode ponad miarę” czy „Ślubne pogotowie”.
Izabela Janachowska podkreśla, że „nie istnieje (na szczęście) cennik dla gości weselnych”. Wyjaśniła, że w takim dniu to obecność bliskich jest najważniejszym prezentem dla pary młodej.
„Do koperty każdy wkłada tyle, na ile może sobie pozwolić. Tu nie ma reguł, ani innych wytycznych, może poza jedną: prezent nie powinien być nadmiernym obciążeniem dla darczyńcy, a jedynie wyrazem sympatii dla nowożeńców” - dodaje tancerka.