Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Jest co zbierać, ale brakuje pracowników. Poszukiwania chętnych trwają nawet w Afryce
Magdalena Madoń
Magdalena Madoń 07.06.2023 12:09

Jest co zbierać, ale brakuje pracowników. Poszukiwania chętnych trwają nawet w Afryce

truskawki
Domena publiczna

Brakuje pracowników sezonowych, którzy pomogliby przy zbiorach owoców. Przedsiębiorcy szukają chętnych do pracy poza granicami kraju, w krajach azjatyckich i afrykańskich.

Pogoda sprzyja uprawom

Eksperci podkreślają, że na razie pogoda sprzyja uprawom truskawek, owoców powinno być więcej niż w zeszłym roku. Problem jest jednak z ilością chętnych do pracy. 

Jak podaje “Rzeczpospolita”, polskich pracowników nie kuszą stawki, które zaczynają się od 15 zł na godzinę za rękę (plus zakwaterowanie). Polscy producenci szukają chętnych m.in. w Nepalu, Indonezji, a nawet w krajach afrykańskich. Jak zauważa dziennik, mają oni jednak trudności z uzyskaniem koniecznej do wyjazdu wizy - np. Nepalczycy muszą podróżować do Indii, aby złożyć wniosek o wizę. 

Problem ten pojawiał się już w poprzednich latach. W rozmowie z portalem money.pl jeden z sadowników przyznał, że zna wielu plantatorów, u których owoce gniją, ponieważ nie ma kto ich zbierać.

Brakuje chętnych do pracy

W rozmowie ze Strefą Agro jedna z kobiet, która zarabiała na zbiorach borówek, zwraca uwagę, że to intensywna praca fizyczna, a ponadto zarobki nie są satysfakcjonujące. W Polsce ceny za godzinę pracy zaczynają się od 15-16 zł za godzinę dla pracownika niewykwalifikowanego. 

Niektórym pracownikom płaci się także w zależności od ilości zebranych owoców, np. stawkę za łubiankę owoców, co pozwala sprawniejszym osobom zarobić nieco więcej, jednak ilość zebranych owoców zależy od tempa pracy a także kondycji plantacji i jakości owoców. Tymczasem w Niemczech za zbieranie truskawek i malin w szklarniach, tunelach i polu za godzinę można zarobić 12 euro brutto. 

Ceny owoców będą wyższe

Tomasz Smoleński ekspert Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, na łamach portalu money ocenia, że w tym roku ceny owoców deserowych prawdopodobnie będą wyższe niż przed rokiem, ponieważ znacznie wzrosły koszty produkcji, ale truskawek powinno być więcej niż rok temu. Ostateczny zbiór zależy jednak od pogody, a silne opady czy ochłodzenie mogą zaszkodzić.

Tagi: Praca