Jesteś klientem PKO BP, uważaj. Zrobisz tę jedną rzecz i stracisz oszczędności
Klienci banku PKO BP znów są w niebezpieczeństwie. Wystarczy chwila nieuwagi, aby zostać okradzionym. W sieci krąży bowiem oferta, która może skusić niejedną osobę. W efekcie zostaje się z niczym.
Obietnica dużych korzyści
Cyberprzestępcy opracowali kolejną metodę, aby okradać niczego nieświadomych ludzi. Warto mieć się na baczności i zwracać uwagę na możliwe nieprawidłowości w publikowanych w internecie ofertach i reklamach. CSIRT KNF ostrzega Polaków przed kolejną kampanią oszustów, która jest wycelowana w konkretną grupę odbiorców, a mianowicie w klientów PKO Banku Polskiego.
Przeglądając sieć, można natknąć się na wiele informacji o korzyściach płynących z brania udziału w różnych akcjach banku. W przypadku tej jednej oferty trzeba być szczególnie ostrożnym, ponieważ jest ona fałszywa i można stracić pieniądze.
Nie daj się nabrać na fałszywy komunikat Poczty Polskiej. To oszuści czyhający na Twoje pieniądzeKradzież zamiast pomnażania majątku
CSIRT KNF przestrzega przed fałszywymi reklamami dotyczącymi PKO BP. Oszuści sięgają w tym przypadku po kuszenie klientów wysokimi zyskami z inwestycji. Reklamy dotyczące zarabiania z PKO BP na aktywach oraz inwestowania w lokatę pojawiają się zarówno podczas przeglądania stron w sieci, jak i przy korzystaniu z mediów społecznościowych.
Reklamy te prowadzą do nieprawdziwej strony internetowej banku, a wypełniając formularz i inwestując tu pieniądze, przekazujemy je w rzeczywistości złoczyńcom. Oszuści zdobywają dostęp do naszych informacji oraz kradną pieniądze pod płaszczykiem lokowania ich w korzystnej inwestycji.
Oznaki phishingu
Są jednak pewne oznaki, że dana reklama to kampania phishingowa. Oszuści podszywający się pod różne instytucje są często z zagranicy, przez co zdarza się, że w ofertach widać błędy w języku polskim. W przypadku reklam inwestycyjnych banku PKO BP oszustwo widać także w samej nazwie strony oraz adresach wyświetlanych przy postach w mediach społecznościowych. Nie są one powiązane z nazwą banku.
Nawet jeśli klikniemy baner reklamowy skuszeni wizją pomnażania pieniędzy, to nie wypełniajmy żadnych formularzy na podejrzanie wyglądającej stronie. By zapoznać się z propozycjami banku, najlepiej udać się bezpośrednio do placówki lub poprosić o ofertę kontaktując z infolinią.