Już niebawem zmiany w bankomatach. Klienci mogą się zdziwić
Już pod koniec września zaczną obowiązywać zmienione przepisy dotyczące bezpieczeństwa w bankowości i zapobiegania kradzieżom pieniędzy. Zgodnie z nimi, bankomaty zyskają tzw. system IBNS, który zabarwi banknoty w momencie wykrycia próby kradzieży. Pomysł już budzi kontrowersje wśród ekspertów, zwracających uwagę na wielkie koszty przedsięwzięcia. Nie brak także krytycznych głosów, podnoszących kwestie zagrożeń.
Rewolucja w bankomatach
O nowym sposobie na zapobieganie kradzieżom i oszustwom pisze portal “Business Insider”, który informuje, że systemy IBNS spowodują, iż banknoty zostaną zabarwione, gdy tylko ktoś będzie próbował dokonać ataku na bankomat lub konwój pieniędzy .
Do znakowania gotówki używana ma być specjalna, skutecznie brudząca i trudno zmywalna farba, dzięki której niemożliwe będzie wykorzystywanie zabrudzonych banknotów. I choć pomysł wydaje się mieć świetlaną przyszłość, eksperci dalecy są od tryskania entuzjazmem.
Eksperci mają wątpliwości
Część znawców tematu głośno mówi o tym, że nadchodzące wielkimi krokami zmiany nie są potrzebne, a jedynie dużo nas będą kosztować. Ich zdaniem obecne zabezpieczenia potrafią podołać aktualnym wzywaniom, a system IBNS niesie ze sobą także zagrożenia .
Wiceprezes IT Card, Michał Janik, tłumaczył w rozmowie z portalem “BI”, że współczesne bankomaty i tak posiadają czujniki choćby wykrywające gaz i wrażliwe na drgania oraz obserwowane są bacznie przez monitoring firm ochroniarskich. Jego zdanie podziela także inny ekspert, prezes firmy Talemax, Krzysztof Kołodziejczyk.
- Może dojść do takich sytuacji, że klient dostanie z bankomatu zabarwione pieniądze, pomimo że nie było ataku, bo systemy czasami mogą być zbyt czułe. Ryzyko takiej sytuacji jest teraz niewielkie, ale będzie rosło wraz z przyrostem liczby bankomatów wyposażonych w IBNS - uważa.
Nowe metody oszustów
“Business Insider” przekazuje także, że w razie przypadkowego zabarwienia banknotów, klienci będą mogli udać się do lokalnego oddziału NBP i tam wymienić pieniądze . Póki co napadów na bankomaty notuje się w Polsce stosunkowo niewiele, ale złodzieje mają coraz to bardziej wyrafinowane metody.
Jedną z nich jest np. jackpoting , polegający na wykorzystaniu przez hakerów urządzeń zewnętrznych do przejęcia kontroli nad modułem odpowiedzialnym za pobieranie gotówki z kaset. Dzięki temu mogą oni dokonać wypłaty dowolnej kwoty.