Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Kaczyński dołożył do pieca na miesięcznicy. Wykorzystał sytuację i wspomniał o oszustwie
Zuzanna Kabot
Zuzanna Kabot 10.02.2025 12:35

Kaczyński dołożył do pieca na miesięcznicy. Wykorzystał sytuację i wspomniał o oszustwie

Jarosław Kaczyński
Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER/East News

Jarosław Kaczyński zabrał głos podczas 178. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. W trakcie przemówienia padły mocne słowa o służeniu Putinowi, ale nie tylko. Prezes Prawa i Sprawiedliwości wspomniał także o “obrzydliwych kłamstwach Tuska”, kiedy w tle rozlegały się okrzyki “kłamca, kłamca”. W końcu powiedział, że doszło do oszustwa. 

178. miesięcznica katastrofy smoleńskiej

Przypomnijmy, że 10 kwietnia 2010 roku doszło do katastrofy na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj. Rozbił się polski samolot wojskowy Tu-154. W wyniku tego tragicznego zdarzenia zginęło 96 osób, w tym prezydent Polski Lech Kaczyński, pierwsza dama Maria Kaczyńska, przedstawiciele Sejmu, Senatu i Wojska Polskiego. 

W poniedziałek, 10 lutego Jarosław Kaczyński pojawił się na kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Prezes Prawa i Sprawiedliwości podczas swojej przemowy na placu marsz. Józefa Piłsudskiego w Warszawie nie przebierał w słowach.

Ola Nowak, Olivia Drost, Kamil Bolek, Wojtek Kardyś
Chcesz zostać influencerem w 2025? Ola Nowak, Olivia Drost i Kamil Bolek podpowiadają, czego oczekują odbiorcy
Seniorzy masowo rezygnują z pobytów w sanatorium. Powód jest prosty Zaczęło się w całej Polsce. Właściciele nieruchomości dostaną inne rachunki

Kaczyński zabrał głos na miesięcznicy. "Kłamca, kłamca"

Na uroczystości pod pomnikiem smoleńskim pojawiły się także osoby, które próbowały zagłuszyć wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego. Podczas jego przemowy w tle było słychać okrzyki “kłamca, kłamca”. Prezes PiS odniósł się do tych słów i stwierdził, że "policja jest zobowiązana do reakcji.

Dziś ci ludzie bez reakcji ze strony policji prowadzą tutaj tę haniebną działalność. Ale my się nie złamiemy. Przyjdzie czas, kiedy ta uroczystość będzie powtarzana, ale już pod osłoną ze strony sił porządkowych - mówił Kaczyński.

Osoby, które skandowały “kłamca, kłamca” zostały nazwane przez prezesa PiS “szaleńcami, wariatami albo ”ludźmi, którzy są opłacani". Podczas przemówienia z ust Kaczyńskiego padły mocne słowa o służeniu Putinowi. Wspomniał też o “obrzydliwych kłamstwach Tuska”. O co dokładnie chodziło?

EN_01644316_0012.jpg
Fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER/East News

Ostre słowa podczas przemówienia Kaczyńskiego. "Obrzydliwe kłamstwa Tuska"

Podczas 178. miesięcznicy smoleńskiej Jarosław Kaczyński podkreślał, że katastrofa z 2010 roku była zamachem. To jednak jeszcze nie wszystko.

Przypominamy wielką zbrodnię dokonaną przez Putina. To ma być zapomniane. Tego żąda Putin i jego sojusznicy, którzy kiedyś dokonali resetu i dzisiaj ciągle rządzą Polską na skutek błędu, na skutek tego, że wielu ludzi uwierzyło w kłamstwa, obrzydliwe kłamstwa Tuska. Człowieka, który był gotowy klękać przed Putinem po dokonaniu zbrodni - grzmiał Kaczyński.

W dalszej części swojego wystąpienia prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że “przyjdzie czas prawdy” i wspomniał o oszustwie. 

Przyjdzie czas prawdy o tym wielkim oszustwie, jakim było oddanie Rosjanom prawa do prowadzenia śledztwa w sprawie ich własnej zbrodni. Tej wielkiej hańby, która dotknęła nasz naród - mówił prezes PiS podczas uroczystości

Po raz kolejny odniósł się także do okrzyków, które wybrzmiewały w tle podczas jego przemówienia. 

Te wrzaski i te krzyki: to nas nie zatrzyma. Zwyciężymy, ukarzemy, pokażemy prawdę. Prawda zwycięży, zwycięży Polska i ci, którzy za Polskę walczyli - podsumował Jarosław Kaczyński.