PAP: Kaczyński w rządzie, znamy już szczegóły.To nie pierwsza tego typu sytuacja
Jarosław Kaczyński w rządzie
Początkowo dość sensacyjne informacje okazały się prawdą. Jarosław Kaczyński wejdzie do rządu Mateusza Morawieckiego, co potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową polityk Prawa i Sprawiedliwości.
- Podpisanie umowy koalicyjnej nastąpi do końca tygodnia. Zaakceptowaliśmy wcześniej wynegocjowane w ramach Zjednoczonej Prawicy ustalenia. Potwierdziliśmy m.in., że prezes PiS Jarosław Kaczyński będzie nadzorował Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - poinformował PAP polityk ze ścisłego kierownictwa PiS. - Prezes PiS będzie kierował Komitetem Spraw Wewnętrznych, Sprawiedliwości i Obrony Narodowej - doprecyzował polityk PiS.
Wejście Kaczyńskiego w skład rządu oznacza powrót tego polityka do Rady Ministrów po 13 latach przerwy. Była jesień 2007 roku, gdy prezes PiS zmuszony był przekazać fotel premiera Donaldowi Tuskowi, po tym jak Platforma Obywatelska pokonała PiS w przedterminowych wyborach parlamentarnych.
Byli premierzy w rządzie
Warto przypomnieć, że Kaczyński nie jest pierwszym byłym premierem, który wraca do rządu, choć już nie na to najważniejsze stanowisko. W ostatnich 30 latach w takiej sytuacji po raz pierwszy znalazł się Jan Krzysztof Bielecki (pełnił urząd premiera od stycznia do grudnia 1991 r.), który ponad pół roku po opuszczeniu urzędu objął stanowisko ministra ds. kontaktów z Europejską Wspólnotą Gospodarczą w gabinecie Hanny Suchockiej. Sama Suchocka (premier od lipca 1992 r. do października 1993 r.) cztery lata po oddaniu premierostwa została ministrem sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka. Znacznie dłuższą przerwę miał Waldemar Pawlak (szef rządu od października 1993 r. do marca 1995 r.), który po 12 latach wrócił do rządu na fotel wicepremiera i ministra gospodarki w gabinecie Donalda Tuska (Pawlak był wówczas liderem PSL, który był koalicjantem PO). Krótszą bo 8-letnią przerwę w rządzie miał Józef Oleksy (premier od marca 1995 r. do stycznia 1996 r.), który opuszczał stanowisko szefa rządu w atmosferze skandalu (w związku z oskarżeniami o agenturalność, które później się nie potwierdziły) na początku 1996 roku, a na początku 2004 roku został wicepremierem i szefem MSWiA w rządzie Leszka Millera. Również w rządzie Millera znalazł się inny były premier Włodzimierz Cimoszewicz (kierował rządem od lutego 1996 r. do października 1997 r.), który objął tekę szefa polskiej dyplomacji w 2001 roku, wracając tym samym do rządu po czterech latach przerwy. Żadnej przerwy nie miała natomiast Beata Szydło (premier od listopada 2015 r. do grudnia 2017 r.), która pod koniec 2017 roku prosto z pozycji premiera przeszła na urząd wicepremiera w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego.
Przykładów byłych premierów, którzy wracali do rządu w nowej roli nie brakuje, jednak sytuacja Kaczyńskiego jest o tyle nadzwyczajna, że jako lider partii będzie w rządowej hierarchii niżej od premiera, który za chwilę zostanie jednym z wiceprezesów PiS. Praktyka polityczna pokaże na ile ten wariant okaże się skuteczny.
