Kontrolerzy ruszyli na łowy, nie umkniesz już przed kontrolą. Kary, które wystawiają są srogie
Kolejne kontrole w czasie pandemii zbliżają się wielkimi krokami. Kary nieuniknione
W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną w kraju GIS rusza z masowymi kontrolami. Kontrolerzy sprawdzą, czy w poszczególnych miejscach nie dochodzi do naruszania nałożonych obostrzeń. Na celowniku GIS znajdą się przede wszystkim galerie handlowe, salony kosmetyczne, kina, hotele i restauracje.
W trakcie kontroli sprawdzający będą przykładali dużą wagę do stosowania indywidualnych środków ochronnych takich jak maseczki czy dezynfekowanie rąk, jak przekazał rzecznik GIS Jan Bodnar. W miejscowościach turystycznych GIS prowadzi kontrole we współpracy z policją.
Kontrola może zakończyć się surową karą
Warto jednak pamiętać, że sami kontrolerzy nie dysponują prawem do wylegitymowania osób prywatnych w trakcie kontroli. Pociągnięcie do odpowiedzialności z tytułu nieprzestrzegania pandemicznych reguł sanitarnych jest możliwe tylko, gdy w kontrolę zaangażują się służby policyjne. A kara za naruszenia może być dotkliwa - 500 zł za brak maseczki w sklepie, co niekiedy może przełożyć się na karę administracyjną rzędu od 5 do nawet 30 tys. zł.
Na samodzielne kontrole GIS muszą przygotowani pracownicy portów lotniczych, centrów handlowych, dużych firm oraz małych zakładów fryzjerskich i kosmetycznych. Akcja sprawdzająca ma na celu wyegzekwowanie od obywateli przestrzegania podstawowych zasad, od których zależy dalszy rozwój pandemii na terenie całego kraju.
<