Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Kasjer zapyta o kod pocztowy. Dobrze się zastanów, zanim odpowiesz
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 11.05.2024 09:14

Kasjer zapyta o kod pocztowy. Dobrze się zastanów, zanim odpowiesz

kasa, kasjer, sklep
Fot. East News/Marek Bazak

Wbrew pozorom kasjer pytający o kod pocztowy czy numer telefonu to bardzo częsta sytuacja. Zaskakiwać może również fakt, jak cenne mogą być te informacje. Rzadko kiedy są natomiast niezbędne. Przed ich podyktowaniem warto pamiętać o ryzyku.

Kiedy kasjer zapyta o kod pocztowy?

Prawie każdy z nas już nie raz usłyszał to pytanie. Kasjerzy w sklepach takich jak Biedronka czy Lidl, ale również innych sieci, często pytają o kod pocztowy. Dla sklepu to cenna informacja przede wszystkim przy planowaniu lokalizacji nowej placówki. Często podajemy również numer telefonu, np. kiedy zapomnimy fizycznej karty lojalnościowej. Obie te informacje, zwłaszcza zebrane razem, mogą jednak stanowić dla nas zagrożenie w nieodpowiednich rękach.
 

Padły aż cztery główne wygrane w Lotto. Wiemy, gdzie kupiono losy

Klucz do naszej tożsamości

Stojąc przy kasie, musimy pamiętać, że w sklepie nie jesteśmy sami. Poza kasjerem nasz kod pocztowy i numer telefonu, najczęściej słyszy również co najmniej kilku innych osób. Większość z nich, tak jak my, załatwia swoje sprawy. Nie mamy jednak pewności, kiedy nasze dane posłużą do rozszyfrowania naszej tożsamości.

Kod pocztowy, niebędący jako tako danymi osobowymi, to względnie bezpieczna informacja. W połączeniu z numerem telefonu to już jednak spore ryzyko, które pozwoli komuś ustalić nasze dokładne miejsce zamieszkania i nie tylko. Dyktując te informacje w sklepie, powinniśmy pamiętać, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć, w jaki sposób zostaną wykorzystane. 

ZOBACZ: Pojawiły się pierwsze czereśnie. Cena za kilogram nawet trzycyfrowa

Obowiązek podania kodu pocztowego? Tylko w dwóch sytuacjach

Wiedząc już, że podyktowanie kodu pocztowego kasjerowi wiąże się z ryzykiem, powinniśmy również pamiętać, że wcale nie musimy odpowiadać. W większości przypadków jest to pytanie do celów logistycznych sieci, które możemy po prostu zbyć. Wyjątek stanowi jednak sytuacja, kiedy potrzebujemy faktury za zakupy lub dokonujemy zakupów na raty. Wówczas kod pocztowy jest niezbędny, możemy jednak przekazać go zapisany na kartce lub w notatniku w telefonie - nie musimy dyktować go na głos.

Podobnie sprawa ma się w kwestii numeru telefonu. Jeśli zapomnieliśmy karty lojalnościowej sklepu, możemy skorzystać z aplikacji mobilnej. Wybierając między podaniem numeru telefonu a zrezygnowaniem z rabatu, powinniśmy dwa razy zastanowić się, co jest dla nas cenniejsze.

Źródło: Interia Biznes