Kasjerka w sklepie spożywczym sprzedawała mężowi produkty po zaniżonych cenach. Została zatrzymana
W jednym ze sklepów w powiecie skarżyskim (woj. świętokrzyskie) doszło do nietypowych praktyk sprzedażowych, które doprowadziły do zatrzymania ekspedientki. Okazało się, że kobieta udzielała swojemu mężowi korzystnych „rabatów” na produkty, które kupował w sklepie.
Specjalne „promocje” dla męża
Co więcej, w niektórych przypadkach kobieta w ogóle nie rejestrowała sprzedaży, a mąż wynosił towar nie płacąc za niego.
Właściciel sklepu nie mógł doliczyć się sporych sum brakujących w kasie. Po krótkim śledztwie, udało mu się rozwiązać zagadkę.
W konsekwencji kobieta została zatrzymana i może stanąć przed sądem z zarzutami oszustwa.
Metoda działania
- Kobieta podczas obsługi klientów na kasie nie naliczała wszystkich produktów, a część artykułów sprzedawała jako inny, mniej wartościowy towar. Co ciekawe, za każdym razem kupującym był jej mąż - poinformował w komunikacie podkomisarz Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy policji w Skarżysku-Kamiennej.
Dzięki informacjom od przedsiębiorcy, policja szybko podjęła działania. Funkcjonariusze skutecznie zatrzymali 45-letnią kobietę, a już w środę przeprowadzono przesłuchanie, w trakcie którego postawiono jej zarzut popełnienia oszustwa.
Straty nie są ogromne, ale kobiecie grozi surowa kara
Według śledczych, ekspedientka doprowadziła sklep do strat, które przewyższają 900 złotych.
Oskarżona stoi teraz przed realnym zagrożeniem, jakim jest kara do 8 lat pozbawienia wolności.