Kim jest właściciel sklepów Dino? Zbudował handlowe imperium, niemal nikt go nie widział
Pierwszy sklep “Dino" został otwarty w 1999 roku w Gostyniu, a pod koniec 2022 roku sieć posiadała już 2156 placówek w całej Polsce. Za powstaniem i sukcesem handlowego imperium z Polski stoi Tomasz Biernacki. I choć w 2021 roku to właśnie on uplasował się na drugiej pozycji listy najbogatszych Polaków magazynu „Forbes”, przedsiębiorca ten do dziś pozostaje niemal anonimowy, a w sieci próżno szukać o nim informacji.
Tomasz Biernacki zbudował handlowe imperium
- Od początku swojej kariery zawodowej związany jest z budowaniem marki Dino. Pierwszy sklep pod marką Supermarket Dino otworzył w 1999 r. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. W 2007 roku założył spółkę Dino Polska Sp. z o. o., w wyniku przekształcenia której w 2011 r. powstała Dino Polska S.A. W latach 2009-2010 pełnił funkcję prezesa Zarządu Dino Polska, a od 2010 r. przewodniczącego Rady Nadzorczej. Ponadto Tomasz Biernacki zasiada w organach licznych spółek z różnych sektorów gospodarki - napisano na oficjalnej stronie sieci.
I to właściwie niemal wszystko, co powszechnie wiadomo o Tomaszu Biernackim, miliarderze, którego majątek w 2021 roku “Forbes” wycenił na 13,1 mld zł i jednym z czołowych polskich przedsiębiorców. Jak podają branżowe media, niemal nikt nie wie, jak on wygląda, nie jest znany nawet zdecydowanej większości swoich współpracowników i pracowników.
Jak podaje Wikipedia, Tomasz Biernacki urodził się 22 grudnia 1973 roku w Krotoszynie i wciąż tam mieszka. Podobno pochodzi ze skromnej, katolickiej rodziny i zaczynał swoje imperium od zera. Choć w mieście słyszał o nim niemal każdy, to prawie nikt go tam nie zna.
Zasiłek pogrzebowy ostro w górę. Świadczenie miałoby wynosić niemal 6500 złJaki jest prywatnie Tomasz Biernacki?
- Czasami myślę, że może jest postacią fikcyjną. Stworzoną na potrzeby marketingowe - miała wyznać w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” lokalna dziennikarka.
- Chyba nie znam nikogo w Krotoszynie, kto mógłby pochwalić się znajomością z panem Biernackim - wyznał z kolei pochodzący z tych stron poseł Zbigniew Dolata, cytowany przez redakcję serwisu gloswielkopolski.pl.
- Absolutnie dementuję takie informacje. To nie jest postać fikcyjna. Raz na jakiś czas się spotykamy, gdy zachodzi taka potrzeba - zdementował z kolei burmistrz Krotoszyna, Franciszek Marszałek, w rozmowie z gloswielkopolski.pl. Dodał także, że w jego ocenie jest to miły, sympatyczny i skromny człowiek.
- Konkretny, twardo stąpający po ziemi. Taki słyszałem, że jest. Osobiście, jak zdecydowana większość mieszkańców Krotoszyna, nigdy nie spotkałem się z panem Biernackim. Podejrzewam, że ukrywa swój wizerunek ze względów bezpieczeństwa - dodał z kolei radny Krzysztof Grzempowski.
Szef sieci Dino unika rozmów z mediami. Jak podaje na swoich łamach tygodnik “Wprost”, Tomasz Biernacki udzielił tylko jednego wywiadu. W 2004 roku rozmawiał z lokalną gazetą „Rzecz Krotoszyńska” o swoich planach związanych z inwestycją w regionie.
- Rzeczywiście, chyba jestem jedynym dziennikarzem w Polsce, który miał okazję przeprowadzić wywiad z panem Biernackim. Zbyt wielu szczegółów nie pamiętam, bo rozmawialiśmy jakieś 16-17 lat temu. Był wtedy zwykłym przedsiębiorcom, jak wielu wówczas w Krotoszynie - wspominał po latach Sebastian Pośpiech, dziś redaktor naczelny wspomnianej „Rzeczy Krotoszyńskiej”.
- Był pewny siebie, zdecydowany, raczej oszczędny w słowach. Absolutnie nie spodziewałem się wówczas, że osiągnie taki sukces biznesowy - dodał dziennikarz.
Tomasz Biernacki unika rozgłosu?
Powołując się na współpracowników Tomasza Biernackiego redakcja portalu Money.pl podaje, że przedsiębiorca wciąż używa “przedpotopowego” telefonu komórkowego i woli spotkania w cztery oczy od komunikacji elektronicznej. Kontakt z nim ma jednak niewiele osób, a sam miliarder nie komentuje doniesień medialnych na swój temat i unika zabierania publicznie głosu. Nie odebrał też osobiście żadnej z przyznanych mu nagród branżowych.
Tomasz Biernacki od 2010 r. zasiada w organie nadzoru Centrum Wynajmu Nieruchomości oraz Agro-Rydzyna (obecnie należy do grupy kapitałowej Dino Polska). Wszedł także do rady nadzorczej Dino Krotoszyn – spółki z branży mięsnej. W roku 2011 roku wszedł w skład BT-Nieruchomości oraz KR Inżynieria. Dwa lata później stał się członkiem rady nadzorczej Dino Oil. Od 2015 roku jest członkiem w kolejnych spółkach: Dino Logistic Północ (obecnie Dino Północ), BT Holding (zależną od Grupy Dino) oraz Mleczarnia Naramowice. Ostatnia spółka, do której dołączył jako członek organu nadzorczego, to Krot Invest KR Inżynieria.
Źródło: Gazeta Wyborcza/Money/Forbes/gloswielkopolski.pl