Klaus Schwab ustąpił ze stanowiska. W tle oskarżenia o tuszowanie afer i molestowanie

Dla jednych wizjoner, dla innych postać wręcz demoniczna. Klaus Schwab po ponad pół wieku żegna się z nadzorowaniem organizacji Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Od 1971 r. konsekwentnie starał się on budować ośrodek decyzyjny, w którym centralne miejsce zajmowałyby interesy korporacyjne, a nie wyłaniani demokratycznie liderzy polityczni. Do historii mogą przejść nie tylko jego prognozy, lecz potworne nadużycia, o które został oskarżony w połowie 2024 r.
Szczyt w Davos po nowemu. Światowe Forum Ekonomiczne bez Klausa Schwaba
Klaus Schwab, od 1971 r. przewodniczący Rady Powierniczej Światowego Forum Ekonomicznego, ustępuje ze stanowiska. Oficjalnie decyzję tę podjął ze względu na swój wiek – w tym roku Niemiec kończy 88 lat – jednak nie sposób nie osadzić jej w szerszym kontekście nadużyć, o które został oskarżony.
Schwab to obok George'a Sorosa jeden z najczęstszych celów wyznawców teorii spiskowych o światowym rządzie i New World Order. Zasłynął także licznymi wypowiedziami o wręcz wywrotowym charakterze. Wygląda na to, że jego dorobek zostanie przesłonięty, a szef ŚFE odejdzie w niesławie.


Klaus Schwab odchodzi. Emerytura od Światowego Forum Ekonomicznego po 54 latach
Klaus Schwab urodził się 1938 r. w Ravensburg i zaczął wyróżniać się w zasadzie dopiero na etapie studiów wyższych. Najpierw zdobył tytuł inżyniera w Zurychu, by później zainteresować się ekonomią, a dokładniej teoriami zarządzania, bez dwóch zdań aspektami cybernetycznymi gospodarki.
Doktoryzował się zarówno w naukach ekonomicznych, jak i na gruncie budowy maszyn. Wraz z rozpoczęciem kariery naukowej na Uniwersytecie Genewskim w 1971 r. założył European Management Forum przekształcone później w Światowe Forum Ekonomiczne.
Od końca lat 70. publikuje coroczny raport Global Competitiveness Report i zasiadał w licznych radach nadzorczych m.in. słynnej grupy zegarmistrzowskiej Swatch. Był członkiem komitetu organizacyjnego innego podmiotu kojarzonego z teoriami rządu światowego – Gruby Bilderberg.

"Człowiek, który sprzedał świat" na celowniku tropicieli New World Order
Nie będzie przesady w twierdzeniu, że przez dotychczasowe 54 lata historii Światowe Forum Ekonomiczne wyrosło jako konferencja na ponadnarodowy ośrodek władzy. Jednocześnie organizatorom zarzucano brak przejrzystości finansowej, co zresztą było potwierdzone przez kolejne ujawniane skandale korupcyjne. Dość wspomnieć, że namaszczony na następcę Schwaba Jose Figueres musiał ustąpić, gdy ujawniono, że jest na liście płac Alcatela.
Niejawność finansów i próby tworzenia biznesowych ośrodków decyzyjnych de facto konkurencyjnych wobec rządów państw czy wspólnot przysporzyły WŚR i Schwabowi wielu wrogów. Zarzucano mu m.in. antydemokratyczność, a do historii przejdą jego prognozy dotyczące zmian w paradygmacie własności: "nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy".
W gronie zwolenników teorii spiskowych, co dla nich charakterystyczne, niestety częściej poruszano nutę emocjonalną i grano strachem, niż faktycznie odnoszono się do wielu znajdujących uzasadnienie zarzutów. To jednak nie konfrontacja z tzw. szurami mogła być decydująca dla dymisji Schwaba.
Schwab odchodzi w niesławie. Jego metody zarządzania okazały się rodem z horroru
W połowie 2024 r. "The Wall Street Journal" opublikował miażdżący dla Niemca artykuł dotyczący toksycznych warunków pracy nad organizowaną w Davos konferencją. Padły oskarżenia o nadużycia seksualne, rasizm czy ageizm, czyli formę dyskryminacji ze względu na wiek. Schwab, wówczas 87-letni, miał osobiście decydować o pozbawieniu pracy wszystkich osób, które ukończyły 50. rok życia.
Jeszcze poważniejsze są oskarżenia, według których Schwab był w zasadzie regularnym drapieżcą seksualnym – miał dopuszczać się molestowania "niemal każdej kobiety, która z nim pracowała". Miał także nagminnie zwalniać kobiety, które decydowały się na macierzyństwo, a także używać rasistowskiego i seksistowskiego słownictwa. Według "WSJ" Schwab próbował wpłynąć na redakcję po tym, jak dowiedział się o powstawaniu artykułu.
Waga oskarżeń każe wątpić, czy ogłoszona dziś decyzja była podyktowana podeszłym wiekiem Klausa Schwaba. Światowe Forum Ekonomiczne wyznaczyło na tymczasowego następcę Petera Brabecka-Letmathe i powołało radę, które ma wyłonić nowego przewodniczący Rady Powierniczej Światowego Forum Ekonomicznego.





































