Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Technologie > Kobieta dała się nabrać przez telefon. Straciła 100 tys. zł
Redakcja BiznesInfo
Redakcja BiznesInfo 22.03.2022 09:23

Kobieta dała się nabrać przez telefon. Straciła 100 tys. zł

fot: Arkadiusz Ziolek/ East News. Warszawa. 11.08.2019. n/z Rozmowa na ulicy przez telefon komorkowy.
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

52-letnia mieszkanka powiatu strzeleckiego padła ofiarą perfidnego oszustwa. Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku i przekonał ją, że na jej konto ktoś próbuje się włamać. Niestety, kobieta uwierzyła oszustowi i przekazała mu dane do bankowości elektronicznej. Konsekwencje okazały się tragiczne - przestępca wziął na jej dane kredyt i dokonywał różnych transakcji za pomocą danych z karty. Kobieta straciła ponad 100 tys. zł. Policja ostrzega i uczula, by nigdy nie przekazywać przez telefon danych bankowych i osobowych.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie straty poniosła kobieta

  • Czego nie należy robić w trakcie telefonicznej rozmowy

  • Co powinniśmy zrobić, jeśli padniemy ofiarą oszustwa

Jeden telefon, tak wiele konsekwencji

O sprawie poinformowała opolska Policja. Kilka dni temu 52-letnia mieszkanka powiatu strzeleckiego odebrała telefon. Rozmówcą był mężczyzna, która podawał się za pracownika banku. Rzekomy przedstawiciel banku przekazał kobiecie, że ktoś próbował się włamać na jej konto bankowe. Dodał też, że trzeba jak najszybciej zabezpieczyć rachunek przed kradzieżą środków dostępnych na koncie. 

Jak informuje Policja, przejęta kobieta przekazała przez telefon rozmówcy kluczowe informacje dotyczące obsługi konta. Niemal od razu okazało się, że na jej dane osobowe zaciągnięto kredyt na kwotę 60 tys. zł.

Niestety, to nie był koniec koszmaru 52-latki. W jednym ze sklepów użyto danych z karty bankomatowej kobiety, która była przypisana do jej numeru telefonu. Funkcjonariusze odkryli też, że bez zgody i wiedzy kobiety zakupiono sprzęt RTV i AGD o wartości ok. 50 tys. zł. Potem 52-latka zablokowała dostęp do pozostałych pieniędzy na jej rachunku.

Telefon z banku? Lepiej się upewnij

Do podobnych prób wyłudzeń i kradzieży dochodzi coraz częściej, a zagrożeni utratą danych są nawet najważniejsze osoby w państwie, co pokazuje chociażby przykład ministra Dworczyka i całej tzw. afery mailowej.

Policja przypomina, aby nigdy nie udostępniać swoich danych, szczególnie informacji na temat płatności kartą bankomatową. Nie powinniśmy także podawać nieznanym osobom haseł, pinów czy kodów dostępu do kont bankowych. Pamiętajmy też, aby pod żadnym pozorem nie instalować nieznanych aplikacji na telefonie oraz nie klikać w podejrzane linki.

Jeżeli będziecie rozmawiać przez telefon z osobą podającą się za pracownika banku lub innej instytucji zweryfikujcie jego tożsamość. Zanim podejmicie jakiekolwiek działania, zadzwońcie do banku, w którym macie konto lub na infolinię i sprawdźcie dokładnie przekazane informacje. Pośpiech nigdy nie jest wskazany, zwłaszcza jeśli chodzi o pieniądze. Pochopne działania mogą tylko zaszkodzić.

Jeżeli faktycznie dojdzie do kradzieży środków, należy niezwłocznie zablokować konto oraz przypisane do rachunku karty bankomatowe, a także powiadomić o tym policję.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]