Pracujesz z domu? Czy możesz otrzymać dodatek za prąd? Idą zmiany w kodeksie pracy
Kodeks pracy ma zostać poszerzony o zapisy dotyczące zdalnej pracy. Mówił o tym wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, Stanisław Szwed – Chcielibyśmy, aby do prac włączyły się organizacje pracodawców i związki zawodowe. Punktem wyjścia będą rozmowy w Radzie Dialogu Społecznego – wskazywał polityk. Jak zapowiadają źródła zbliżone do rządzącego obozu, pierwszy oficjalny projekt ma zostać zaprezentowany jeszcze we wrześniu.
Kodeks pracy z pracą zdalną
Koronawirus pokazał, że znaczną część obowiązków możemy wykonywać zdalnie, poza biurem. Niektórzy pracodawcy zauważyli nawet, że zdalny pracownik jest bardziej wydajny. Pierwsze zapisy o możliwości wprowadzania pracy zdalnej zostały uchwalone wraz z pierwszą tarczą antykryzysową. Są one jednak tymczasowe i nietrwałe. Aby praca zdalna została porządnie uregulowana potrzebne są stosowne zapisy w kodeksie pracy. To właśnie nad nimi pracują rządzący.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pochyla się nad kwestią wprowadzenia pracy zdalnej do kodeksu pracy. Konieczne okazuje się uregulowanie takich kwestii jak zasady BHP, odpowiedzialność w przypadku wypadków, ale również dodatkowego wynagrodzenia, czy zwrotu kosztów ponoszonych za pracę na własnym sprzęcie. To ostanie jest przedmiotem sporów. Pierwotne, wstępne koncepcje nowelizacji kodeksu pracy zakładały dodatkowe miesięczne wynagrodzenie w wysokości 100 zł za wykonywanie obowiązków w domu, w którym pracownik musi opłacić rachunki. Pomysł nie został jednak pozytywnie przyjęty, zarówno przez pracodawców, ale także pracowników... którzy obawiają się, że taki zapis zamknąłby drogę to wzięcia pracy zdalnej w sytuacjach, gdy musimy zostać w domu, bo czekamy np.na ważną przesyłkę kurierską.
Najnowsze pomysły wskazują, że to pracodawca i pracownik powinni ustalić czy w ogóle, a jeżeli tak to na jakim poziomie, będzie przysługiwał zwrot kosztów za pracę zdalną. Ta kwestia ma być regulowana za pomocą dodatkowych zapisów w umowie o pracę, a nie odgórnie przez sztywny artykuł w kodeksie pracy. Kolejną kwestią nad którą muszą się pochylić rządzący przy odświeżaniu kodeksu są przepisy BHP w obliczu pracy w domu. Póki co nie wiadomo jak stosować przepisy gdy podczas home office'u dojdzie do wypadku. Czy możemy wówczas mówić o wypadku przy pracy? Rozważane jest by ewentualne postępowanie powypadkowe nie mogło być prowadzone przez pracodawców tak, aby nie naruszać miru domowego.
Odrębną kwestią jest wprowadzenie pewnej dobrowolności przy przejściu na pracę zdalną. Obecne przepisy tarczy antykryzysowej wskazują, że wysłanie na pracę zdalną ma charakter jednostronnego oświadczenia pracodawcy i nie wymaga zgody pracownika, gdyż jest to działanie związane z przeciwdziałaniem rozprzestrzeniania się koronawirusa. W myśl nowych przepisów ma się to zmienić. Mówi się o tym, by zasady pójścia na pracę zdalną były regulowane przez indywidualne układy na linii pracodawca - pracownik lub pracodawca - związek zawodowy.
Ostatnią kwestią wymagającą regulacji jest kwestia kontroli pracowników podczas pracy zdalnej.
