Kolejny region dotknięty blackoutem. Mieszkańcy bez prądu, internetu, telewizji i radia

W poniedziałek 28 kwietnia doszło do potencjalnie niebezpiecznego zdarzenia. Kilka państw w Europie straciło łączność energetyczną, nie było zasięgu, Internetu, a ruch uliczny został sparaliżowany. Wciąż trwa badanie dokładnych przyczyn tej sytuacji, tymczasem kolejne miejsce zostało odcięte od świata.
Kolejny blackout w Europie
W dzisiejszych czasach trudno już sobie wyobrazić wykonywanie najprostszych rutynowych czynności bez wykorzystania energii elektrycznej, od której człowiek staje się coraz bardziej uzależniony. Wczoraj światowe media rozpisywały się o zakłóceniach, do których doszło w wyniku blackoutu na Półwyspie Iberyjskim. Nagła i zupełnie niespodziewana przerwa w dostawie prądu sparaliżowała ruch uliczny, uziemiła samoloty, uwięziła wiele osób w windach oraz w metrze, a telefony i inne urządzenia straciły łączność oraz dostęp do Internetu.
Wciąż trwa szacownie strat oraz poszukiwanie przyczyn tego zdarzenia. Jak się okazuje, konsekwencje hiszpańskiego problemu są znacznie poważniejsze, niż pierwotnie zakładano. We wtorek okazało się, że kolejny region został dotknięty blackoutem, co budzi obawę, że ten problem będzie rozprzestrzeniał się dalej.

Blackout już poza Europą
Hiszpański rząd ogłosił w poniedziałek stan nadzwyczajny we wspólnotach autonomicznych: Andaluzja, Estremadura, Murcja, La Rioja, Madryt, Galicja i Kastylia-La Mancha. W nawiązaniu do przerw w dostawie prądu na półwyspie burmistrz Madrytu zaapelował do mieszkańców, aby pozostali w domach, gdyż jak się wyraził "sytuacja jest skomplikowana". Natomiast na ulicę zostało wysłanych więcej policjantów — mieli kierować ruchem i pilnować bezpieczeństwa. W niektórych miejscach wciąż trwa walka o odzyskanie łączności.
Dziennik "El Pais" podaje, że poniedziałkowy blackout może kosztować gospodarkę tego kraju nawet 4,5 mld euro. Portugalia natomiast szybciej poradziła sobie z przywracaniem łączności i problem został niemal całkowicie rozwiązany, o czym 28 kwietnia, późnym wieczorem poinformował premier Luis Montenegro
Wydarzenia z Półwyspu Iberyjskiego na zasadzie efektu motyla niestety rozprzestrzeniają się dalej. Operator sieci Red Electrica poinformował o przywróceniu połączenia w prawie 90 procentach kontynentalnej Hiszpanii. Tymczasem firma telekomunikacyjna Tussass przekazała, że mieszkańcy innego regionu zostali pozbawieni dostępu do telefonii, Internetu, radia oraz telewizji. Okazało się, że konsekwencje poniedziałkowego blackout dotknęły również Grenlandię. Jak podaje Reuters, ten region ma teraz poważne problemy w dostępie do usług satelitarnych.

Blackout dotknął również Grenlandię
Z powodu awarii systemu energetycznego w Hiszpanii duża część Grenlandii została pozbawiona usług telekomunikacyjnych. Przedsiębiorstwo Tussass we wtorkowym komunikacie poinformowało o tym, że utraciło połączenie z urządzeniami satelitarnymi zlokalizowanymi w Hiszpanii, które są wykorzystywane do dostarczania usług na zależną od Danii wyspę.
Obecnie nie mamy kontaktu z naszym sprzętem w Maspalomas w Hiszpanii, od którego jesteśmy głęboko zależni, aby móc dostarczać usługi klientom w obszarze satelitarnym — cytuje agencja Reutera.
Jak wynika z dotychczasowych informacji, zakłócenia dotknęły głównie odległe osady, między innymi Ittoqqortoormiit, Qaanaaq oraz Tasiilaq, jednak dokąłdnie nie wiadomo, ilu dokładnie Grenlandczyków zostało odciętych od świata.
Wciąż trwa ustalanie dokładnych przyczyn poniedziałkowego blackoutu. Pojawiały się podejrzenia, że awaria nastąpiła na skutek cyberataku, jednak nie wszyscy eksperci podzielali to przekonanie. Swoją ocenę sytuacji przedstawił Carlos Cagigal, ekspert w dziedzinie energetyki i jego zdaniem doszło do nadwyżki mocy w wytwarzaniu energii elektrycznej i system tego nie wytrzymał. Według firmy Red Electrica do zatrzymania dostaw prądu na Półwyspie Iberyjskim doszło z powodu odłączenia europejskiego systemu połączeń międzysystemowych przez Francję. Tę informację przekazał przedstawiciel przedsiębiorstwa — Eduardo Prieto, jednak nie chciał wchodzić w szczegóły dotyczące zdarzenia.





































