Koniec 14. emerytury pojawił się na horyzoncie? Powodem procedura nadmiernego deficytu
Procedura nadmiernego deficytu, którą Komisja Europejska objęła Polskę i pięć innych państw członkowskich, oznacza, że nasza administracja musi przedstawić plan działań naprawczych. Zaproponować rozwiązania, które pozwolą ograniczyć deficyt. Przedsiębiorcy z Konfederacji Lewiatan przekonują, że rząd będzie musiał ciąć wydatki. Gdzie spodziewać się tych cięć?
Nadmierny deficyt to znikające "czternastki"? Dziemianowicz-Bak: "nie można zaciskać pasa na najchudszych brzuchach"
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapytana o procedurę nadmiernego deficytu i potencjalne mechanizmy szukania oszczędności odpowiedziała w piątek na antenie Polsat News, że - jak dotąd - nikt w otoczeniu ministerstwa nie podnosi propozycji ratowania budżetu programami społecznymi.
Nic takiego nie leży na stole, nikt o tym nie rozmawia. (...) Lewica stoi na stanowisku, że nie można zaciskać pasa na najchudszych brzuchach. Nie można zaczynać żadnych cięć, żadnych ograniczeń od podstawowych potrzeb Polek i Polaków - deklaruje.
Ministra przypomina przy tym, że wciąż w mocy jest, formułowana podczas wyborów, obietnica: “nic, co dane, nie będzie odebrane”. Mimo procedury deficytowej.
Zobacz też: Żabka “jest jak bank”. Eksperci tłumaczą
Prawo autorskie, za które zapłacimy wszyscy. Artyści mogą pozywać Skarb PaństwaNadmierny deficyt, a cięcia w budżecie
Procedura nadmiernego deficytu to decyzja Komisji Europejskiej z minionej środy (19 czerwca). Poza Polską, dotknięte zostały nią jeszcze Francja, Belgia, Włochy, Węgry, Malta i Słowacja. Przypomnijmy, że kluczowym kontekstem jest tu fakt, że w minionych latach, pandemicznych, KE zawiesiła procedury nadmiernego deficytu (na prawie 4 lata), a wydane w środę decyzje dotyczą roku 2023 - a zatem gospodarowania poprzedniego rządu. Unijny komisarz ds. gospodarki Paolo Gentiloni jeszcze w środę opiniował, że procedura nie jest tożsama z cięciami w budżecie, a przeciwnie - odbicie z poziomu zadłużenia jest, w jego ocenie, możliwe raczej dzięki inwestycjom.
Polska: Wydajemy na obronność. KE: Na razie płacicie zaliczki
Polski rząd w rozmowach z KE argumentował, że nasze zwiększone wydatki to przede wszystkim obronność - co w warunkach przyfrontowych UE traktuje inaczej - ale KE odpowiada, że nasze wydatki na obronność wzrosną dopiero w przyszłości. Wydatki na wojsko są uwzględniane nie w momencie zapłaty, a dostarczenia sprzętu. Czyli za kilka lat.
Konfederacja Lewiatan o cięciu wydatków
O tym, że rząd, mimo wszystko, będzie zmuszony “zacisnąć pasa” mówią przedsiębiorcy z Konfederacji Lewiatan, polskiego organizacji biznesowej.
[…] Ścieżka dojścia do obniżenia deficytu może obejmować cztery kolejne ustawy budżetowe, a w szczególnej procedurze nawet rozciągnięta może zostać na 7 lat. Co roku będziemy również zmuszeni do przedstawiania KE realizacji założonych planów. Gdyby się okazało, że ich nie realizujemy, możemy liczyć się z karami finansowymi - komentuje, cytowany przez serwis prawo.pl Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Lewiatana.