Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Handel > Koniec z handlem w niedziele? Pismo już trafiło na biurko prezydenta
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 21.09.2024 20:14

Koniec z handlem w niedziele? Pismo już trafiło na biurko prezydenta

sklepy
Foto: Anton_Ivanov / Shutterstock

Zakaz handlu w niedziele budzi emocje zarówno wśród polityków, jak i konsumentów. W trakcie kampanii wyborczej pojawiły się głosy o możliwym złagodzeniu przepisów. Tymczasem, do Kancelarii Prezydenta trafiła petycja, która zakłada jeszcze większe ograniczenia. Co dalej z handlem w niedziele?

Pomysł złagodzenia przepisów – projekt Trzeciej Drogi

Obecne regulacje dotyczące zakazu handlu w niedziele obowiązują od 2018 roku, a od 2020 roku handel dozwolony jest jedynie w siedem wybranych niedziel w ciągu roku. Choć przepisy są już mocno restrykcyjne, przed wyborami Koalicja Obywatelska oraz Trzecia Droga zapowiadały złagodzenie zakazu. Jednym z najważniejszych projektów złożonych do Sejmu jest propozycja, aby zezwolić na handel w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca. W tym rozwiązaniu praca w te dni miałaby być wynagradzana podwójnie, co miało stanowić pewną formę kompromisu między interesami pracowników a potrzebami konsumentów.

Jednak pomysł ten nie spotkał się z entuzjazmem w branży handlowej. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD) w swoich uwagach do projektu wskazuje na możliwe komplikacje. „Przewidziana w projekcie możliwość handlu w pierwszą i trzecią niedzielę każdego miesiąca doprowadzi naszym zdaniem do dezorientacji klientów, którzy nie będą pamiętać, która właściwie niedziela jest handlowa, a która nie jest handlowa” – tłumaczy organizacja. To stanowisko podzielają również niektóre sieci handlowe, obawiając się, że skomplikowany system dni handlowych może negatywnie wpłynąć na nawyki zakupowe klientów.

Mandat za brudne tablice rejestracyjne. Kierowcy zapłacą nawet 500 zł Szykują się wielkie zmiany na polskich drogach. Zniknie 10 tys. znaków

Petycja o zaostrzenie przepisów już u prezydenta

Kiedy wydawało się, że kierunek zmian w przepisach może pójść w stronę liberalizacji, pojawiła się niespodziewana inicjatywa, która zmierza w zupełnie przeciwnym kierunku. Jak informuje „Fakt”, do Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy wpłynęła petycja, która zakłada całkowite zniesienie handlowych niedziel. Twórcy petycji, którzy nie chcieli ujawniać swoich danych osobowych, argumentują, że pełny zakaz handlu w niedziele miałby pozytywny wpływ na lokalną gospodarkę oraz życie społeczne.

W treści petycji możemy przeczytać: „Wprowadzenie zakazu handlu w niedziele przyczyniłoby się do rozwoju lokalnej gospodarki. Sklepy i usługi, które są obecnie czynne przez cały tydzień, mogłyby skupić się na jakości oferowanych usług zamiast na rywalizacji o klientów”. Pomysłodawcy zakazu zwracają także uwagę na aspekt religijny: „Niedziela jest dla wielu dniem sakralnym, przeznaczonym na odpoczynek, modlitwę oraz spędzenie czasu z rodziną. Wprowadzenie zakazu handlu w niedziele byłoby zgodne z wartościami religijnymi i umożliwiłoby obywatelom swobodne uczestnictwo w praktykach religijnych oraz umocnienie więzi rodzinnych”.

Decyzja w rękach prezydenta

Przyszłość handlu w niedziele w dużej mierze zależy teraz od decyzji prezydenta Andrzeja Dudy. To on zdecyduje, czy petycja zostanie rozpatrzona pozytywnie i skierowana do Sejmu. Propozycja pełnego zakazu handlu w niedziele ma swoich zwolenników, zwłaszcza w środowiskach konserwatywnych i religijnych. Z drugiej strony, wielu ekspertów obawia się, że zaostrzenie przepisów mogłoby negatywnie wpłynąć na branżę handlową, a także na przyzwyczajenia konsumentów, którzy w ostatnich latach dostosowali się do systemu ograniczonego handlu.

Choć w trakcie kampanii wyborczej pojawiły się obietnice złagodzenia przepisów, to teraz coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz ich dalszego zaostrzenia. Co ostatecznie zdecyduje prezydent? Na odpowiedź na to pytanie trzeba będzie jeszcze poczekać. Jedno jest pewne – kwestia handlu w niedziele wciąż budzi ogromne emocje zarówno wśród przedsiębiorców, pracowników, jak i konsumentów.