Koniec zagrożenia epidemicznego. Wracają stare zasady podatkowe
Odwołanie stanu zagrożenia epidemicznego nie oznacza wyłącznie zakończenia wątpliwej przygody z koronawirusem. Wrócą bowiem zasady podatkowe, które zostały zamrożone trzy lata temu.
Chcą odwołać stan zagrożenia epidemicznego
Nerwowość wśród płatników została spowodowana pojawieniem się projektu rozporządzenia ministra zdrowia na początku maja. Jak podaje Onet, chodzi w nim o odwołanie wciąż obowiązującego w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego.
Portal Onet przypomina jednocześnie, że stan epidemii nie jest tym samym co stan zagrożenia epidemicznego. Ten pierwszy nie obowiązuje już na terenie Polski od roku.
Wracają stare zasady podatkowe
Jednak w odróżnieniu od stanu epidemii, odwołanie zagrożenia epidemicznego przyniesie spore zmiany podatkowe. Zmienią się również pewne procedury.
Jak podaje Onet, trzeba będzie ponownie zaktualizować certyfikat rezydencji. Dodatkowo powróci obowiązywanie terminów raportowania krajowych schematów podatkowych.
Zmienią się zasady w administracji
Konkretnie, terminy raportowania MDR wrócą od sierpnia. Stanie się tak tylko w wypadku, gdy stan zagrożenia epidemicznego zostanie odwołany 1 lipca. A jak podaje portal Onet.pl, tylko część podatników raportuje krajowe schematy na bieżąco.
W kontekście procedur administracyjnych powróci termin trzech miesięcy na wydanie indywidualnych interpretacji podatkowych. Sądy administracyjne przywrócą z kolei rozprawy stacjonarne, jednak jak zauważa Onet, nie musi to się stać natychmiast.