Kontrole w sklepach, możesz zdziwić się na zakupach. Inspekcja powołuje się na jeden przepis
Kontrole na zakupach
Na zakupach bardzo łatwo się naciąć. Wystarczy, że sprzedawca zapomni o zmianie ceny z promocyjnej na regularną. Wkładamy wówczas do wózka produkt, który wydaje się nam tani, a przy kasie okazuje się, że musimy zapłacić za niego dwa razy tyle. W takich sytuacjach, jeśli zwrócimy sprzedawcy uwagę często udaje się kupić produkt po korzystniejszej dla nas cenie. Niektórzy potrafią jednak robić problemy. Wtedy wystarczy złożyć na sklep skargę w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów lub w Inspekcji Handlowej.
Do takiej sytuacji doszło w sklepie Auchan w Jankach. Poinformowała o tym jedna z czytelniczek Wirtualnej Polski. Kobieta podczas zakupów zauważyła, że produkty oznaczone jako objęte promocją już jej nie podlegają. Na etykietach dopisano małym druczkiem czas trwania promocji. Klientka robiła zakupy 19 września, a obniżka cen trwała do 16 września, zatem mniej uważny klient mógłby się bardzo zaskoczyć przy kasie.
Co zrobić jeśli cena na etykiecie różni się od tej przy kasie?
Wirtualna Polska poprosił o komentarz w sprawie IH oraz UOKiK. Inspekcja poinformowała już, że przeprowadzi kontrolę w sklepie i jednocześnie przypomina, że klienci, którzy zauważą, że cena przy kasie różni się od ceny w sklepie mogą domagać się sprzedaży produktu po korzystniejszej dla nich cenie. Wynika to z zapisów ustawy o informowaniu o cenach towarów i usług: "w miejscu sprzedaży detalicznej i świadczenia usług uwidacznia się cenę oraz cenę jednostkową towaru (usługi) w sposób jednoznaczny, niebudzący wątpliwości oraz umożliwiający porównanie cen".
Komentarza w sprawie udzielili także pracownicy biura prasowego sieci Auchan:
"Zgadzamy się z Panią, że rozbieżności cenowe pomiędzy kasą a etykietą na półce sklepowej nie powinny mieć miejsca. Każdego dnia, aby zapobiec tego typu sytuacjom, przeprowadzamy na terenie sklepu kontrole zgodności cen na półkach z systemem kasowym. Pomimo tak skrupulatnej kontroli zdarzają się przeoczenia spowodowane nieuwagą niektórych naszych pracowników". Biuro prasowe zapewniło także, że sklep robi co w swojej mocy, by nie dopuszczać do tego typu sytuacji i na bieżąco eliminować tego typu pomyłki.