Kontrolują domy na potęgę. Powodem zmiany w prawie, wizyty można uniknąć
Już od czterech miesięcy obowiązuje zmienione prawo dotyczące nieruchomości. Kontrole, które są przeprowadzane, sprawdzają m.in. zgodność jednego ważnego dokumentu. Jak jednak wynika z doniesień medialnych, może chodzić również o inny system znajdujący się w domu.
Kolejny miesiąc po zmianach
Z końcem kwietnia w życie weszły zmiany prawne dotyczące obowiązków właścicieli nieruchomości. Jak podaje Interia.pl, spośród dwóch ważnych nowości, większość uwagi koncentruje się na jednej z nich, podczas gdy druga jest mniej lub bardziej spychana na bok.
Okazuje się jednak, że to właśnie zmiana uważana za mniej istotną jest równie ważna jak ta pierwsza. Co więcej, o obu pisały media na tygodnie i dni przed wejściem zmian w życie, i na obie zwracały uwagę.
Obowiązki od kwietnia
Pierwszą zmianą, o której mówi Interia, było wprowadzenie obowiązku posiadania świadectwa energetycznego dla budynków sprzed 2009 roku. Na ten element zwracano według portalu najwięcej uwagi.
Z kolei drugim, nie mniej ważnym elementem reformy prawa, są kontrole systemów ogrzewania i klimatyzacji. Co więcej, są one zarówno obowiązkowe, jak i cykliczne. Obowiązek poddania systemu ogrzewania kontroli spoczywa na właścicielach i zarządcach budynku.
Sprawdzają nie tylko ogrzewanie
Z informacji Interii wynika, że główną zmienną decydującą o terminie następnej kontroli, jest źródło ciepła. Jeżeli nieruchomość ogrzewana jest kotłem opalanym paliwem ciekłym lub stałym o mocy ponad 100 kW, to kontrola odbywa się raz na 2 lata. W przypadku innych źródeł ciepła, części systemu ogrzewania lub połączonych systemów wentylacji i ogrzewania o mocy ponad 70 kW są to już 3 lata.
Są również i dłuższe okresy, po których musi zostać przeprowadzona kontrola. Co 4 lata muszą zostać sprawdzone kotły na gaz o mocy ponad 100 kW. Z kolei okresy pięcioletnie dotyczą kotłów o mocy pomiędzy 20 a 100 kW.
Kontroli można uniknąć
Portal Interia.pl zauważył również, że kontrolowane są nie tylko źródła ogrzewania. Weryfikowany jest również stan systemów klimatyzacji oraz wentylacji - są one sprawdzane co 5 lat. Efektywność energetyczna sprawdzana jest dla systemu klimatyzacji o mocy chłodniczej ponad 12 kW oraz połączonych systemów klimatyzacji i wentylacji o mocy chłodniczej ponad 70 kW.
Jednocześnie jest możliwość, aby kontrolerzy nie musieli ponownie przychodzić do domu po kilku latach. Interia wskazuje bowiem, że wystarczy nic nie zmieniać w charakterze energetycznym budynku ani w systemach ogrzewania - wtedy bowiem ponowne kontrole nie są wymagane.
