Wesela doprowadzają do zakażeń coraz więcej Polaków. Rząd już zapowiada odpowiednie kroki
Jeśli nosiciel koronawirusa pojawi się na weselu, wspomnienia z tego wyjątkowego dnia raczej nie będą zbyt dobre. Od 6 czerwca za pozwoleniem rządu można organizować wesela do 150 osób. Niestety, imprezy weselne stały się punktami zapalnymi pandemii.
Koronawirus na weselu doprowadził do wzrostu zakażeń
W województwie mazowieckim 31 lipca zdiagnozowano 104 przypadki. Jak ustalił Onet, taki wzrost zakażeń spowodowany jest weselem zorganizowanym w Rembertowie pod Warszawą. To jednak niejedyny tego przypadek, jakiś czas temu po weselu w Nawojowej (województwo małopolskie) powstało kolejne ognisko koronawirusa.
Podobny problem powstał na Górnym Śląsku. Impreza w Pszczynie spowodowało wykrycie zarażenia u trzech gości, a w czwartek już u czterech. Zdecydowano przebadać się innych uczestników wesela, obecnie sanepid oczekuje na wyniki badań.
Będą kontrole? Wypowiedź wiceministra zdrowia i rzecznika prasowego komendy stołecznej
Wiceminister zdrowia w rozmowie z RMF FM przyznał, że zaistniała potrzeba kontrolowania wesel. Planowane są kary dla organizatorów, którzy nie zachowali się do przepisów reżimu sanitarnego. Pracownik resortu zasugerował, że kontrole mogłaby sprawować policja.
Temat skomentował Rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka, który stwierdził, że egzekucją przepisów pandemicznych powinna zajmować się Państwowa Inspekcja Sanitarna, a nie policja. Zaznaczył jednak, że w razie konieczności funkcjonariusze współpracują z inspektoratem.