Ksiądz chce zapłaty za pomnik na cmentarzu? Trzeba o tym wiedzieć
Ksiądz, obok składania rąk do modlitwy, bywa, że lubi je też wyciągać - po pieniądze. Historie parafian skonfrontowanych z obowiązkiem ponoszenia różnego rodzaju opłat mnożą się bez przerwy, a jedna z nich powtarza się wyjątkowo często. Chodzi o opłaty za postawienia pomnika na cmentarzu.
Ksiądz chce pieniędzy za pomnik na cmentarzu. Co robić?
Nietransparentne praktyki finansowe w polskich parafiach mają tradycje równie długą, co sama instytucja Kościoła. W przestrzeni publicznej Kościół pełni funkcje co najmniej dwojakie; instytucjonalną, a zatem sformalizowaną, ale jednocześnie od tej instytucji jest często odrywany, przez utożsamianie go z czymś "większym" i niepasującym do regularnych przepisów prawa. Na szczęście jest dokładnie odwrotnie i Kościół, dokładnie tak jak każda inna osoba prawna, podlega prawu. Czy ksiądz może żądać od nas pieniędzy za postawienie pomnika?
Bon energetyczny. Nawet 1200 złotych, ale nie dla każdegoPomnik na cmentarzu. Ksiądz żąda pieniędzy. Czy ma do tego prawo?
Cmentarze w Polsce zwykle i najczęściej stanowią własność jednostki samorządu: czyli gminy, miasta, powiatu itp. Najczęściej wtedy będą określane mianem “cmentarzy komunalnych”. Niemniej istnieją też cmentarze wyznaniowe/parafialne - o ile w pierwszym przypadku ksiądz nie ma prawa żądać od nas pieniędzy za postawienie pomnika, w drugim wiele osób może mieć wątpliwości, bo choć ksiądz nie może żądać konkretnej kwoty za udzielenie sakramentu, prawo nie jest już aż tak oczywiste w przypadku choćby pomnika. W sytuacji, gdy ksiądz zechce, abyśmy zapłacili np. za postawienie pomnika na grobie naszego bliskiego, kluczowe są dwie sytuacje:
- po pierwsze: faktem jest, że poszczególne archidiecezje w ramach swoich wewnętrznych dokumentów synodalnych wpisują przepisy o pobieraniu opłat za np. “ustawienie nagrobka” (najwięcej archidiecezji ma lub miała przepisy mówiące o pobieraniu 9 proc. i 1 proc. dla kurii),
- po drugie: w przypadku, gdy mowa o cmentarzu komunalnym - sprawa jest prosta, wszelkie decyzje muszą zapadać na szczeblu samorządowym, czyli przechodzić przez konkretny urząd (miasta, gminy itp).
Wewnętrzne regulaminy kurii i plany rządu
O ile przypadek drugi nie jest problematyczny, więcej nerwów może nastręczyć pierwszy, kiedy cmentarz faktycznie stanowi jurysdykcję danej parafii. W takim przypadku, jeżeli wewnętrzny regulamin wspólnoty ma przepis o konkretnej kwocie, warto zwrócić się do wyższych struktur: proboszcza, kurii, a nawet episkopatu.
Warto w tym kontekście przypomnieć, że kwestia przepisania jurysdykcji parafii na samorząd, także w przypadku cmentarzy wyznaniowych, która rozwiązałaby sprawę, stanowiła jedną z obietnic wyborczych nowego rządu na 100 dni.