Fiskus szykuje się do "uziemienia" Kuchcińskiego
Rejestr korzyści jest dokumentem z możlwiością publicznego wglądu, umieszczonym także na stronach internetowych Sejmu. W rejestrze parlamentarzyści zobowiązani są wpisywac informacje o swoich wynagrodzeniach, darowiznach a także wszelkich innych źródłach korzyści.
W to wchodzą również podroże, które nie są służbowe a ich koszt nie został pokryty ze środków prywatnych. W rejestrze korzyści marszałka Kuchcińskiego zabrałko jednak takich informacji, termin na wpisanie tego typu wyjazdów miał on bowiem 30 dni.
Jak możemy przeczytać we wpisach rejestru marszałka, co publikuje money.pl, znajdują się takie pozycje jak komplet porcelany (wartość 600-1000zł), szklana karafka (500-600zł) albo kafel ozdobny (300-500zł). Brakuje natomiast najważniejszej pozycji, która spowodowała wielką burzę medialną, a mianowicie lotów za łączną kwotę 43 tys. zł.
Kuchciński na oku skarbówki
"Rzeczpospolita" wykazała dodatkowo, że rodzina marszałka Kuchcińskiego nie jest zwolniona z darowizn otrzymywanych w naturze. Kancelaria Sejmu powinna więc odprowadzić należną zaliczkę na podatek, a następnie wystawić Kuchcińskiemu właściwiy formularz - mówi cytowana przez gazetę ekspert z kancelarii Kamiński i Wspólnicy. W przypadku gdy nie spełni się tych wymagań podlega się karze na podstawie kodeksu karnego skarbowego.