Lada moment pieczywo będzie towarem delikatesowym. Piekarze są przerażeni
Inflacja w grudniu wyniosła 8,6 procent licząc rok do roku – podał w piątek 14 grudnia Główny Urząd Statystyczny (GUS). Odczyt jest zgodny z publikowanym wcześniej tak zwanym szybkim szacunkiem. O 14 proc. poszybowała cena pieczywa.
Według Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie rządzący, zarówno na szczeblu samorządowym jak i rządowym, powinni w trybie interwencyjnym zrobić wszystko, by możliwie szeroko ulżyć małym piekarniom i manufakturom – podał portal wiadomoscihandlowe.pl.
– Chleb nie może kosztować 12 złotych, a to bardzo realna wizja. Jestem wstrząśnięta relacjami piekarzy, którzy mówią, że będą płacić za prąd zamiast 10 tysięcy złotych miesięcznie 35 tysięcy. To po prostu rozbój w biały dzień. Nie ma szansy żeby jakakolwiek mała firma poradziła sobie z takim wzrostem kosztów – mówi Hanna Mojsiuk, Prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – Brońmy chleba! – dodaje.
Piekarze apelują o wsparcie
– Apelujemy o natychmiastowe przyjęcie tarczy osłonowej, która ochroni małe firmy przed dramatycznymi skutkami podwyżek cen gazu i prądu. Czas skupić się na tych, którzy są płatnikami do budżetu, a w skutek podwyżek ich przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Tarcza powinna chronić takie firmy jak właśnie małe rodzinne piekarnie czy manufaktury – mówi Hanna Mojsiuk. Podkreśliła również, że w sprawę powinny się zaangażować samorządy. Mojsiuk apeluje o wsparcie.
– Brońmy chleba, brońmy małych piekarni, to jest nasze dziedzictwo – apeluje Hanna Mojsiuk.