Ładujesz telefon w ten sposób? Popełniasz ogromny błąd
Chociaż smartfony stały się już nieodłącznymi towarzyszami naszej codzienności, wiele osób wciąż nie przyswaja podstawowych zasad ich obsługi, w tym prawidłowego obchodzenia się z baterią. Nieumiejętne ładowanie może skrócić jej żywotność nawet kilkukrotnie, co w konsekwencji wiąże się z niepotrzebnymi kosztami dotyczącymi przedwczesnej wymiany baterii lub nawet całego urządzenia. Podpowiadamy jak dbać o serce telefonu.
”Przecież dopiero co telefon się ładował”
W istocie problem niewłaściwego obchodzenia się z baterią dotyczy nie tylko smartfonów, ale i laptopów. W konsekwencji wielu użytkowników tych powszechnych dziś urządzeń skazuje je na krótszy żywot, a samych siebie naraża na niepotrzebne frustracje. By zrozumieć o co chodzi, wystarczy zastanowić się jak często słyszymy wśród znajomych wzburzone hasło ”przecież dopiero co telefon się ładował” lub ile razy nam samym zdarzało się orientować, że w połowie dnia urządzenie sygnalizowało, że bateria jest już niemal rozładowana. By zapobiec podobnym nieprzyjemnościom, najczęściej wystarczy stosować się do kilku prostych zasad.
Trojan bankowy atakuje smartfony z Androidem. Mężczyzna stracił 400 tys. złBalans jest kluczem
Bardzo częstym błędem popełnianym przez użytkowników smartfonów jest dopuszczenie do całkowitego rozładowania swojego sprzętu. Najlepiej podłączać urządzenia do ładowania, kiedy stan baterii osiąga 20-30%. Dla baterii niekorzystne jest również każdorazowe ładowanie jej do pełna, czyli do 100%. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest więc stałe balansowanie pomiędzy 90% a 20%. Warto pamiętać, że w sposób negatywny na żywotności baterii odbija się również długotrwałe podpięcie do źródła zasilania. Chociaż wiele nowych modeli smartfonów ma zabezpieczenia, które na przykład przy okazji nocnego ładowania odcinają dopływ energii, niektóre modele wciąż są takich rozwiązań pozbawione. Ponadto do ładowania najlepiej używać oryginalnych ładowarek i kabli.
Złodzieje energii
By chronić źródło zasilania naszego urządzenia, warto też zwrócić uwagę, które aplikacje i funkcje pobierają najwięcej energii i to nawet wówczas, gdy z nich nie korzystamy. Przebywając poza domem najlepiej jest wyłączyć WI-FI. Abstrahując od kwestii związanych z bezpieczeństwem, pozwoli to zaoszczędzić energię, którą w przeciwnym razie smartfon pobierałby na nieustanne poszukiwanie źródeł bezprzewodowego internetu. Innymi opcjami, które z tych samych powodów warto wyłączyć są Bluetooth oraz GPS.