Lawina reakcji po blokadzie współdzielenia kont na Netflixie. Zaskakujący efekt zmian
Netflix niedawno zadecydował o wprowadzeniu blokady współdzielenia kont z osobami, które nie mieszkają w tym samym gospodarstwie domowym. Wbrew oczekiwaniom gawiedzi, efekt tego posunięcia przynosi platformie ogromne zyski.
Netflix idzie na rekord
Liczba użytkowników serwisu z serialami i filmami wcale nie spadła po wprowadzeniu zakazu udostępniania kont osobom spoza gospodarstwa domowego. Nie zmniejszyły się też przychody platformy. Według przewidywań wielu osób, które dzieliły się spostrzeżeniami w mediach społecznościowych, Netflix miał tracić. Tak się nie stało i wbrew prognozom serwis zyskał już setki tysięcy nowych użytkowników. Jak donosi Reuters, tylko w pierwszych paru dniach od wprowadzenia zapowiadanych zmian, na platformie streamingującej zalogowało się ponad 200 tys. nowych widzów, a raporty analityków donoszą o bitych przez serwis rekordach rejestracji. Zapowiada się także, że trend wzrostowy tak szybko się nie zmieni.
Wielkie zmiany na platofrmie Netflix
Jak informuje Serialowa, optymistyczne są także rokowania giełdowe. Akcje Netflixa na giełdzie poszły w górę już o 15 proc. Ponadto takiego wzrostu liczby użytkowników rejestrujących się na platformie w USA nie odnotowano od dawna. W pierwszych dniach od wprowadzenia nowych zasad w serwisie strumieniującym filmy i seriale skok w nowych rejestracjach był tak duży, że pobił rekord platformy z czasu pandemii Covid-19. Wtedy dzienne rekordy wynosiły ok. 90 tys. nowych użytkowników.
Według raportu przygotowanego przez firmę analityczną Antenna, od dnia wprowadzenia blokady kont, przez kolejne 4 dni na platformie Netflix rejestrowało się ponad 100 tys. widzów dziennie.
Dziś w Polsce będą ujemne ceny prądu. To pierwsza taka sytuacja w historii
Wzrost anulowanych subskrypcji
Nie jest jednak tak, że wszyscy zdecydowali się ulec nowym regułom Netflixa. Według raportu Antenny w tym samym czasie, co wzrost liczby nowych rejestracji, odnotowano też zwiększoną liczbę anulowania subskrypcji. Bilans zysków i strat jest jednak wciąż dla Netflixa bardzo korzystny. Dynamika nowych rejestracji była też w ostatnich dniach najwyższa w historii, a to przekłada się na zwiększone zarobki serwisu.
Według wykresu opublikowanego przez analityków z Antenny liczba nowych abonentów była średnio o 25 proc. wyższa niż osób rezygnujących z subskrypcji. Sytuacja odnosi się do USA, ale z wyników testów prowadzonych tam przez Netflix wywnioskować można, że zachowanie użytkowników w innych krajach objętych blokadą współdzielenia kont musiało być podobne. Trudno myśleć inaczej, skoro decyzja o blokadzie współdzielenia kont została podtrzymana i rozszerzona na kolejne miejsca. Wynika z tego, że przewidywania wielu osób, że Netflix po takim ruchu upadnie, się nie sprawdziły.
W Polsce użytkownicy, którzy nie mieszkają w tym samym gospodarstwie domowym, co właściciel konta, muszą obecnie dopłacać dodatkowo 9,90 zł, by dalej korzystać w platformy, lub wykupić własny abonament.