Prezydent i sztab kryzysowy miastem rządzą zdalnie. Przez kwarantannę
Legnica zarządzana z domu
Legnica zarządzana zdalnie. Rządzący miastem od blisko 20 lat Tadeusz Krzakowski musiał udać się na kwarantannę. Wszystko za sprawą posiedzeń Zespołu Zarządzania Kryzysowego, podczas których włodarz mógł mieć kontakt z osobą, która ma w rodzinie zarażonego koronawirusem.
- W posiedzeniach Zespołu Zarządzania Kryzysowego dla Miasta i Powiatu Legnickiego, z mocy odpowiednich przepisów, uczestniczą przedstawiciele różnych służb. Jeden z członków rodziny uczestnika posiedzenia zespołu, jak się później okazało, jest nosicielem koronawirusa – wyjaśnia w rozmowie z portalem e-legnickie.pl Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta Legnicy.
- W tej sytuacji prezydent Legnicy, od 16 marca, ze względów prewencyjnych, podporządkował się zaleceniom i swoje obowiązki wykonuje zdalnie - dodał.
Apel prezydenta
Sam prezydent Legnicy zamieścił na Facebooku wpis, w którym zwrócił się do mieszkańców miasta.
- Drodzy Legniczanie, od dziś, mając na względzie bezpieczeństwo klientów Urzędu Miasta i moich współpracowników, prewencyjnie podporządkowałem się zaleceniom i swoje obowiązki wykonują zdalnie. Jestem w stałym kontakcie z pracownikami Urzędu Miasta i służbami odpowiedzialnymi za Wasze bezpieczeństwo. Apeluję także do Państwa, jeżeli tylko możecie, pozostańcie w domach i przede wszystkim stosujcie się do wszystkich zaleceń służb sanitarnych – napisał na Facebooku Krzakowski.
Na kwarantannę udali się również pozostali członkowie Zespołu Zarządzania Kryzysowego dla Miasta i Powiatu Legnickiego. Z kolei urzędnicy legnickiego magistratu pracują w trybie wewnętrznym. Oznacza to, że klienci nie mogą wejść na teren urzędu.