BiznesINFO.pl Twój portfel Lidl i Biedronka prześcigają się w ściąganiu pracowników. Kasjerzy mogą liczyć na naprawdę duże zarobki
Unsplash/K. Mitch Hodge

Lidl i Biedronka prześcigają się w ściąganiu pracowników. Kasjerzy mogą liczyć na naprawdę duże zarobki

19 września 2020
Autor tekstu: Wiktoria Pękalak

Praca w Lidlu

Lidl rozpoczął właśnie kampanię, która ma na celu przyciągnąć do pracy jak najwięcej chętnych. Niemiecka sieć postanowiła postawić na stabilność i elastyczność zatrudnienia, czym chwali się w kampanii, ponieważ do końca tego roku firma chce zatrudnić jeszcze kilkaset osób.

- Średni staż pracy w Lidlu wynosi 4,62 lata, aż 8,5 tys. pracowników Lidl Polska ma za sobą co najmniej pięć lat pracy. Jest to dla nas idealne potwierdzenie hasła „praca na lata”. Warto także podkreślić, jak ważna jest praca naszych pracowników, którzy każdego dnia realizują misję dostarczania społeczeństwu żywności, bez względu na okoliczności. Właśnie to stanowi dla nas największą motywację - ocenił Wolfgang Hennen, członek zarządu ds. personalnych Lidl Polska.

W Lidlu średni staż pracy wynosi prawie 5 lat - tyle średnio pracuje 23 tys. pracowników w polskim oddziale w 740 sklepach w kraju, których będzie jeszcze więcej, ponieważ Lidl otworzy kolejne sklepy, m.in. w Warszawie.

- Wraz z rozwojem naszej sieci i otwieraniem kolejnych sklepów oraz centrów dystrybucyjnych planujemy systematycznie zwiększać zatrudnienie. W ciągu roku, jeżeli sytuacja makroekonomiczna będzie korzystna, stworzymy kilkaset nowych miejsc pracy - powiedziała Aleksandra Robaszkiewicz, head of communication w Lidl Polska w rozmowie z Business Insider.

Dodatkowe ręce do pracy przydadzą się także w już istniejących placówkach, mimo że Lidl wprowadza coraz więcej kas samoobsługowych. Jest ich już ponad 1000 - zwykle po 6 w jednym sklepie. Ten fakt nie sprawił, że Lidl potrzebuje mniej pracowników, wręcz przeciwnie. Przydzielane są im inne zadania, a jedna osoba jest zawsze oddelegowana do nadzoru linii samoobsługowej.

Łeb w łeb w walce o pracowników z Lidlem idzie Biedronka, która dysponuje jeszcze większą liczbą sklepów. Pod koniec czerwca w Polsce było ponad 3031 Biedronek, w których zatrudnionych jest ok. 68 tys. osób.

Ile zarabia kasjer w Lidlu?

W Lidlu osoby pracujące na sklepie zarabiają na początek od 3400 zł brutto do 4150 zł brutto, co oznacza, że na rękę wpływa im co miesiąc od ok. 2485 zł do ok. 3 tys. zł.

Po roku wynagrodzenie się zwiększa. Pracownicy mogą liczyć na pensje w wysokości 3500 zł brutto do 4350 zł brutto, czyli od ok. 2555 zł do ok. 3150 zł netto. Po dwóch latach pracy ta suma wzrasta aż do między 3700 zł brutto a 4600 zł brutto, co oznacza, że pracownicy dostają na rękę od ok. 2670 zł do ok. 3330 zł.

Ile zarabia się w Biedronce?

Kasjerzy w Biedronce także mogą liczyć na wzrost wynagrodzenia po każdym przepracowanym roku. Na początek na konto pracowników wpływa od 3050 zł do 3400 zł brutto, czyli od ok. 2240 zł do ok. 2480 zł na rękę. Wynagrodzenie w dużej mierze zależy od miejsca. W mniejszych miejscowościach kasjerzy zarabiają nieco mniej niż w wielkich miastach. Po 3 latach pracy osoby zatrudnione w Biedronce mogą liczyć na wynagrodzenie w wysokości od 3200 do 3650 zł, zatem na rękę dostają od ok. 2340 zł do ok. 2660 zł.

Obserwuj nas w
autor
Wiktoria Pękalak

Redaktor Biznesinfo. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, student filozofii. Wcześniej w miesięczniku "Teatr". Niestrudzenie projektuje zasadę ekwiwalencji z osi odbioru na oś kombinacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat