Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Anglicy też szykują się na lockdown. Ustawiają się w kolejkach za jedną rzeczą
Radosław Święcki
Radosław Święcki 04.11.2020 01:00

Anglicy też szykują się na lockdown. Ustawiają się w kolejkach za jedną rzeczą

Anglia już od jutra z lockdownem
eastnews/Jeff Blackler

Od jutra lockdown

W Polsce drugi lockdown to być może perspektywa tygodnia (zasugerował to podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki), w Anglii to już tylko kwestia godzin, bowiem ponowne zamrożenie gospodarki rozpocznie się w czwartek 5 listopada, co premier Boris Johsnon ogłosił w minioną sobotę. Lockdown ma potrwać do środy 3 grudnia, czyli niemal miesiąc.

W ciągu tego miesiąca mieszkańcy Anglii nie będą mogli opuszczać miejsca zamieszkania, za wyjątkiem nielicznych uzasadnionych przyczyn, a osoby z różnych gospodarstw domowych nie będą mogły się spotykać w zamkniętych przestrzeniach. W związku z lockdownem zamknięte będą restauracje, bary i puby, a także sklepy z wyjątkiem tych, które sprzedają artykuły pierwszej potrzeby. W odróżnieniu od wiosennego lockdownu zamknięte nie będą natomiast szkoły i uniwersytety.

Brytyjczycy jak informuje powołując się na „The Guardian” Bankier.pl w przededniu lockdownu podobnie jak wiosną zaopatrują się w zapasy gotówki. Potwierdzają to przywołane przez dziennik dane sieci Link z których wynika, że pod koniec ubiegłego tygodnia wypłacono z rachunków bankowych łącznie niemal 175 mln funtów. To średnio o 27 proc. więcej niż zazwyczaj Brytyjczycy wypłacają w niedzielę.

Początek tego tygodnia był z kolei rekordowy pod względem sumy łącznych wypłat pieniędzy z bankomatów. W poniedziałek wypłacono łącznie aż 238 mln funtów. To wartość o 26 proc. wyższa niż zwyczajowa suma wypłat w tym dniu tygodnia. Portal zauważa, że jest to również najwyższa suma wypłat od 16 marca, czyli początku pierwszego lockdownu w tym kraju.

1. ZUS z dumą wprowadzał nowe rozwiązanie. Jednak efekt decyzji był nie do przewidzenia2. (https://wtv.pl/protest-041120-mh-godek "Godek "wyjaśniła", kto przychodzi na protesty kobiet. Później posunęła się jeszcze dalej")3. Do szpitali się nie dostaniemy, wchodzi więc nowa strategia walki z COVID 19. Rząd nie ma wyboru

W okresie pierwszego lockdownu, jak przypomina Bankier.pl wartość wypłat z bankomatów spadła o ok. 60 proc., co było efektem nie tylko przestawienia się na płatność kartą, ale też brakiem dostępu do maszyn, które w wielu przypadkach dostępne są wewnątrz placówek handlowych i usługowych.

Tuż przed ponownym lockdownem Brytyjczycy, jak mówi cytowany przez portal dyrektor strategii w Link  Graham Mott szykują nie tylko zapasy gotówki, ale też ubrań, wyposażenia domowego i innych dóbr trwałych w związku z czym ruszyli na zakupy.

„Będzie ciężko do świąt”

Premier Boris Johsnon ogłosił drugi lockdown w sobotę 31 października, a miesiąc wcześniej w wywiadzie dla BBC polityk stwierdził, że najbliższe miesiące pandemii będą bardzo ciężkie, a poprawy należy spodziewać się dopiero na wiosnę. - Muszę wam powiedzieć, z całkowitą szczerością, że będzie ciężko aż do świąt Bożego Narodzenia, może nawet dłużej - powiedział premier Wielkiej Brytanii.

- Jeśli porozmawiacie z naukowcami, wszyscy są praktycznie zgodni co do tego, że do wiosny sprawy będą wyglądać diametralnie inaczej i będziemy w innym świecie, to jest normalny cykl takiej pandemii – dodał.

Przypomnijmy, że od początku pandemii na koronawirusa w Wielkiej Brytanii zachorowało ponad 1 mln osób. Z powodu wirusa zmarło ponad 47 tys. osób.