Lotos pomaga Niemcom uniezależnić się od rosyjskiej ropy. Ogłoszono dalsze plany
Lotos zajął się przeróbką ropy dla niemieckiej rafinerii TotalEnergies Leuna. To ważny krok w kierunku zmniejszenia zależności Niemiec od rosyjskiej ropy. Rafineria Lotosu w Gdańsku jest w stanie przetwarzać wiele rodzajów paliw, co może znacznie pomóc zachodniemu sąsiadowi w szybkiej zmianie źródeł zaopatrzenia. W czwartek niemiecki minister energii ostrzegał o możliwych brakach paliwa w Niemczech.
Komisja Europejska przeforsowała kompletny zakaz importu rosyjskiej ropy, który ma zacząć obowiązywać za pół roku. Niemcy jako jedno z państw, które wykorzystuje najwięcej rosyjskich surowców w Unii Europejskiej musi więc szybko znaleźć sposoby na znalezienie nowych kierunków dostaw.
Podczas wizyty niemieckiego ministra gospodarki Roberta Habecka w Warszawie, strona polska jasno zadeklarowała chęć pomocy Niemcom w celu odstawienia rosyjskich źródeł surowców, przypomina Reuters.
PERN także gotowy do pomocy Niemcom
Naftoport w Gdańsku będący pod zarządem PERN może również przyjmować ropę z tankowców, która później trafi do Niemiec. Umożliwiają to dużo większe możliwości przeładunkowe Natoportu, niż potrzeby polskich rafinerii.
Naftoport jest bowiem w stanie przeładować 36 mln ton ropy rocznie, podczas gdy polskie rafinerie przetwarzają rocznie 27 mln ton ropy. Oznacza to, że ropa w stanie surowym, która zostanie dostarczona do Polski może istniejącym systemem ropociągów trafić do niemieckich rafinerii.
Niemcy obawiają się kryzysu paliwowego
W czwartek minister Robert Habeck ostrzegał przed niedoborem paliwa w kraju, który może być spowodowany zaprzestaniem korzystania z rosyjskich dostaw ropy.
Minister gospodarki ostrzegł, że w najgorszym położeniu mogą znaleźć się landu ze wschodniej części kraju, w tym stolica Berlin.