Będziesz chciał się trochę ochłodzić, a załapiesz się na mandat. Ochronisz się przed upałem, ale nie karą
Mandat za postój pojazdu
Zbliża się lato, a z nim szansa na zdobycie mandatu. Wszystko dlatego, że prawo ruchu drogowego zabrania kierującemu „pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym”. A jak tłumaczy portal auto-swiat.pl działanie klimatyzatora, niezbędnego w trakcie upalnych dni, jest uzależnione od pracy silnika – nawet gdy samochód się nie porusza.
Jak należy rozumieć pojęcie „postój pojazdu”? Pod tym terminem kryje się np. zatrzymanie na parkingu, na chodniku czy pod sklepem, które trwa dłużej niż 1 minuta. Oczekiwanie na zielone światło nie wpisuje się w postój pojazdu.
Czasem mandat, czasem jedynie pouczenie
Prawo nakazuje wyłączyć silnik w trakcie postoju, a policjant może ukarać kierującego jeśli tego nie uczyni. Za złamanie zasad grozi bowiem mandat w wysokości 100 zł. Praca silnika w trakcie postoju nie wiąże się z utratą punktów karnych.
Nieprzestrzeganie prawa często kończy się jedynie na pouczeniu, ponieważ niejednokrotnie chłodzenie pojazdu da się racjonalnie wytłumaczyć. Włączenie klimatyzacji w trakcie postoju jest uzasadnione np. gdy w samochodzie przebywa dziecko.
Jednak każdy kierujący powinien być świadomy, że za włączenie silnika w trakcie postoju grozi mandat, ponieważ może się zdarzyć, że występek zostanie zakwalifikowany jako „powodowanie uciążliwości” w wyniku emitowania spalin do środowiska. Za to z kolei grozi mandat w wysokości 300 zł.