Szykują się nowe, wysokie mandaty. Surowe kary będą związane z pandemią koronawirusa
Mandat dla kierowców za brak czystości
Resort spraw wewnętrznych chce zmienić taryfikator mandatów, wprowadzając mandat nieprzestrzeganie obowiązku utrzymania czystości i porządku w obrębie nieruchomości. Podpięci pod mandat zostaną także kierowcy autobusów, taksówkarze i inni przewoźnicy, którzy nie będą utrzymywać pojazdów w określonym reżimie sanitarnym.
W aucie żel albo mandat. Nowa kara dla kierowców
Przewoźnicy mają obowiązek dezynfekowania miejsc po każdym kliencie i powierzchni, które są często dotykane, jak uchwyty, podłokietniki czy oparcia foteli. Ponadto pasażerowie korzystający z usług przewoźnika muszą mieć zagwarantowane środki do dezynfekcji, takie jak żel lub płyn antybakteryjny.
Resort spraw wewnętrznych chce, by mandat za nieprzestrzeganie obowiązków wynikających z reżimu sanitarnego wynosił 100 zł. Jeżeli kierowca odmówi przyjęcia mandatu, to policja ma prawo skierować wniosek o ukaranie do sanepidu. A wtedy kary mogą być znacznie wyższe.
Mandat za niebezpieczne zwierzę
Oprócz kary dla kierowców MSWiA chce wprowadzić mandat niezwiązany z koronawirusem. To kara za niedopilnowanie zwierzęcia. Mandat może wynosić od 50 do 250 zł, a jeżeli zwierzę stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi, to kara może wynieść nawet 500 zł.