Już pewne, możesz zapomnieć o zakupach bez maseczki. Po prostu nigdzie nie będzie to dozwolone

Bez maseczki nie zostaniesz obsłużony

Sejm przyjął właśnie ustawy covidowe. Zgodnie z jedną z nich nieprzestrzeganie obowiązków zasłaniania nosa i ust może być uzasadnioną przyczyną odmowy sprzedaży. Ustawa znajdzie się niedługo w Senacie.

Od teraz każda osoba, która będzie chciała zrobić zakupy, a nie będzie miała na sobie maseczki lub przyłbicy, nie zostanie obsłużona. Ponadto właściciel, obsługa i ochrona będą miały prawo wyprosić taką osobę ze sklepu.

Innymi zmianami, które zakładają ustawy covidowe jest m.in. wyłączenie medyków spod odpowiedzialności karnej w czasie epidemii, przekazał portal money.pl. Medykom zostaną też podwyższone wynagrodzenia. Łatwiej będzie też zatrudniać osoby spoza Unii Europejskiej do pracy w szpitalach.

1 . PKO BP apeluje do klientów. Fałszywi pracownicy banku mogą pozbawić cię wszystkich oszczędności 2 . "Zaraz przeczytam, że jestem podły i zazdrosny". Jarosław Jakimowicz zupełnie niespodziewanie zaatakował kolegę 3 . Emerycie, nie musisz opłacać jednego z rachunków. Grono seniorów zwolnionych jest z opłaty

Klienci bez maseczek

Zmiana w prawie pozwoli w przyszłości uniknąć takich sytuacji jak np. w Suwałkach, kiedy na ekspedientkę została nałożona kara grzywny, ponieważ odmówiła klientce obsługi.

W jednym ze sklepów w centrum miasta ekspedientka poprosiła klientkę, by ta założyła maseczkę. Kiedy ta zignorowała prośbę, pracownica odmówiła obsługi. Tak naprawdę już wtedy miała do tego prawo, ponieważ zezwalało na to oficjalne stanowisko Ministerstwa Zdrowia.

Warto zaznaczyć, że nad właścicielami sklepów cały czas ciążyła kara z sanepidu, która groziła sklepom, w których nie przestrzegano rządowych obostrzeń. Jeśli sanepid przeprowadziłby kontrolę, a w sklepie prowadzonoby sprzedaż bez maseczek, właściciel mógłby otrzymać karę w wysokości 30 tys. zł.

Klientka sklepu w Suwałkach, oprócz tego, że nie zastosowała się do rządowych restrykcji, postanowiła złożyć skargę na ekspedientkę.

W związku z zawiadomieniem sprawa trafiła do sądu, który nałożył na pracownicę karę grzywny w wysokości 100 zł.

Sąd w końcu ponownie pochylił się nad sprawą kobiety i uznał, że zgodnie z aktualnie obowiązującymi zaleceniami nie złamała prawa.

Wprowadzone przez ustawę covidową zmiany pozwolą w przyszłości uniknąć tego typu sytuacji i będą chronić osoby, których praca jest w dzisiejszych czasach niezwykle ważna i, jak się okazuje, czasami w ogóle niedoceniana.