Meblowy gigant uruchomi własne pociągi. Na tę rewolucję Polacy czekali trzy dekady
Od lat tory pozostawały nieużywane, a miasto straciło nadzieję na ich ponowne uruchomienie. Teraz sytuacja zmienia się diametralnie. Decyzja międzynarodowej korporacji może przynieść korzyści nie tylko lokalnej gospodarce, ale i całemu sektorowi logistycznemu. Kto stoi za tym ruchem?
Kolej wraca do łask. Nowe inwestycje na horyzoncie
Transport kolejowy od lat przeżywa w Polsce wzloty i upadki. Wiele lokalnych tras zostało wygaszonych, a infrastruktura niszczała przez dekady. Tymczasem nieoczekiwane decyzje inwestorów mogą zwiastować nowy rozdział dla kolei towarowej w kraju.
W ostatnich latach coraz więcej firm zaczyna dostrzegać potencjał transportu kolejowego jako bardziej ekologicznej i efektywnej alternatywy dla transportu drogowego. Eksperci wskazują, że zwiększenie roli kolei może przynieść oszczędności i zmniejszyć emisję spalin , co wpisuje się w globalne trendy zrównoważonego rozwoju.

Zamknięta linia, która może odmienić układ sił
Jedna z takich zapomnianych tras kolejowych, leżąca w województwie warmińsko-mazurskim, już wkrótce może stać się kluczowym punktem na mapie logistycznej Polski. Linia kolejowa nr 252, łącząca Zajączkowo Lubawskie z Lubawą, przez 30 lat była wyłączona z ruchu. Ostatnie dekady przyniosły jej zapomnienie, ale to wkrótce może się zmienić.
Dlaczego akurat ta trasa przyciągnęła inwestorów? Eksperci podkreślają jej strategiczne położenie - znajduje się w pobliżu jednej z kluczowych magistrali kolejowych, łączących Warszawę z Trójmiastem. To sprawia, że może odegrać istotną rolę w nowoczesnym systemie logistyki. Czy reaktywacja tej linii to zapowiedź szerszych zmian w branży?
IKEA wchodzi na tory. Co to oznacza dla rynku?
Wszystko wskazuje na to, że za nowym projektem stoi IKEA Industry . Jak podaje "Rynek Kolejowy", właśnie ta firma wydzierżawiła linię kolejową nr 252 i planuje wykorzystać ją do celów logistycznych.
Fabryka IKEA w Lubawie to jeden z kluczowych zakładów koncernu. Każdego roku opuszcza ją około 7,5 miliona produktów , z czego 97% trafia na eksport. Dotychczas ogromna skala produkcji oznaczała setki ciężarówek na drogach , co generowało korki i obciążało infrastrukturę. Teraz transport kolejowy może to zmienić.
Nie jest to pierwsza inicjatywa szwedzkiego giganta związana z kolejnictwem. Już w ubiegłym roku przeprowadzono testowy przejazd pociągu towarowego, co sugerowało, że firma ma poważne plany w tym obszarze. Przywrócenie funkcjonowania tej linii może być zwiastunem szerszej strategii IKEI , mającej na celu redukcję śladu węglowego i optymalizację łańcucha dostaw.

IKEA Industry oficjalnie potwierdziła przejęcie linii kolejowej nr 252. Firma planuje stopniowe jej modernizowanie i dostosowanie do potrzeb transportu towarowego. "To duży krok w stronę zrównoważonej logistyki" – podkreśla przedstawiciel IKEA Industry Polska.
Czy inne firmy pójdą tym śladem? Decyzja IKEI pokazuje, że transport kolejowy może być opłacalnym rozwiązaniem dla sektora przemysłowego. To może być początek nowej ery w logistyce i dowód na to, że kolej może być przyszłością transportu towarowego.