BiznesINFO.pl Handel Mere otwiera kolejny sklep w Polsce. Największym dyskontom przybywa potężny konkurent
East News, Zofia i Marek Bazak

Mere otwiera kolejny sklep w Polsce. Największym dyskontom przybywa potężny konkurent

17 marca 2021
Autor tekstu: Kamila Jeziorska

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Gdzie do tej pory Mere otworzyło swoje sklepy

  • Jaka jest prawdopodobna lokalizacja kolejnego sklepu

  • Jak kształtują się ceny w Mere

Mere zamierza podbić polski rynek

Pierwszy sklep Mere został otwarty w lipcu 2020 r. w Częstochowie. Następnie sieć sklepów otworzyła obiekty w Ostrowcu Świętokrzyskim oraz Radomiu. Portal money.pl przypomina, że pierwotne plany Mere zakładały otwarcie pierwszego sklepu w 2018 r. Sama sieć podkreśla, że docelowo w Polsce chce otworzyć 105 placówek handlowych.

Wszystko wskazuje na to, że Mere powoli realizuje swój plan i pracuje nad otwarciem kolejnej placówki . Portal wiadomosihandlowe.pl dotarł do oferty pracy Mere, z której jasno wynika, że lokalizacja dotyczy podwarszawskiego Żyrardowa.

Mere to rosyjska sieć hard dyskontów [polega to na kupowaniu towaru bezpośrednio z palet - red.]. Mere podkreśla, że spośród konkurencji wyróżnia go m.in.: wygodne umiejscowienie sklepów oraz łatwy dojazd czy brak jakichkolwiek dodatkowych opłat, bonusów i podobnie działających mechanizmów.

Na lokalizację swoich sklepów operator Mere wybiera miejsca o dużym natężeniu ruchu samochodowego. Celuje w średnie i duże miasta, a jak wyglądają ceny w sklepach?

Mere konkurencją dla starych wyjadaczy?

Mere podkreśla, że oferuje "o 20 proc. niższe ceny od rynkowych, co uzyskujemy przez bezpośrednią współpracę z producentami, sztywną politykę kosztową i minimalną marżę handlową". Czy na pewno?

Klienci częstochowskiego obiektu w rozmowie z portalem czestochowa.naszemiasto.pl potwierdzają, że ceny w Mere są całkiem "niezłe". Portal zrobił zestawienie przykładowych produktów wraz z cenami.

Mere oferuje m.in.: 900 ml piwa za 2,79 zł - dla porównania w Biedronce najtańsze piwo w puszcze 0,5 l kosztuje ok. 1,50 zł. Przed podatkiem cukrowym cola w Mere kosztowała 2,14 zł/3 l. W marketach wielkopowierzchniowych przed daniną zapłacić musieliśmy ok. 4 zł/2 l napoju.

Podobne różnice widać w przypadku makaronu, za którego 5 kg w Mere zapłacimy jedynie 2,14 zł. Rosyjski hard dyskont przyciąga nie tylko konkurencyjnymi cenami, ale także wielkością opakowania.

Obserwuj nas w
autor
Kamila Jeziorska

Redaktor Biznesinfo. Absolwentka stosunków międzynarodowych na UKSW i studentka ostatniego roku politologii i dziennikarstwa. Uważa, że dziennikarstwo to nie tylko zawód, ale też misja. Uwielbia Stany Zjednoczone, jamniki i serial "House of Cards". Najbardziej lubi pisać na tematy polityczne i społeczne.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat