MF: Nie wykluczamy 700 plus w niedalekiej przyszłości

500 plus do zmiany. Minister finansów stawia warunek

500 plus odmienia życie wielu polskich rodzin - takie słowa bardzo często padają z ust polityków partii rządzącej. Nie da się ukryć, że 6 tys. zł rocznie na dziecko to pokaźny zastrzyk gotówki. Jednak rozpędzona inflacja , szacowana obecnie na 3,2 proc., sprawia, że realna wartość dodatku jest znacznie mniejsza.

Dlatego też pojawił się pomysł, aby 500 plus zamienić na 700 plus. O modyfikacje programu „Rodzina 500 plus” był pytany na antenie Polsat News minister finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusz Kościński. Z jego wypowiedzi wynika, że 700 plus wchodzi w grę, pod warunkiem wcześniejszego podwyższenia podatków.

- Na 700 plus pieniądze by się znalazły, ale zawsze kosztem czegoś. Tak długo, jak nie podniesiemy podatków, a nie mamy takich planów, trzeba byłoby komuś zabrać, aby innemu dać - oznajmił szef resortu. W jego ocenie zmiany w zakresie 500 plus „nie zrujnują budżetu”, ale mogą znacznie utrudnić działanie w innych obszarach.

Jakie są szanse na 700 plus, biorąc pod uwagę warunki stawiane przez Kościńskiego? Na horyzoncie jawi się już Nowy Ład . Zgodnie z jego nieoficjalnymi założeniami możemy spodziewać się zmian w podatkach . Czy te modyfikacje wystarczą, aby podwyższyć 500 plus? Przekonamy się na przełomie kwietnia i maja, gdy rząd oficjalne przedstawi nowy program reform społeczno-gospodarczych.

Miliardy na 500 plus. 700 plus kosztowałoby nas znacznie więcej

Z wyliczeń Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że 500 plus trafia do 6,6 mln dzieci w Polsce. Business Insider Polska podaje, że gdyby rząd zdecydował się na podwyżkę o 200 zł przy założeniu, że liczba beneficjentów pozostaje bez zmian, to program wspierania polskich rodzin pochłonąłby o 15,8 mld zł więcej każdego roku.

Obecnie na 500 plus państwo przekazuje rocznie ok. 40 mld zł, czyli 1,7 proc. polskiego PKB. Gdyby wartość nominalna dodatku została zwiększona to wydatki wzrosłyby do ok. 55,8 mld zł w skali roku.

500 plus to sukces czy porażka? Zdania są podzielone

Resort rodziny wyliczył, że realizacja 500 plus od kwietnia 2016 r. do lutego 2021 r. kosztowała budżet państwowy 141,1 mld zł . Podsumowanie zostało wykonane z okazji 5. rocznicy 500 plus, która obchodziliśmy 1 kwietnia 2021 r. Jakie są efekty programu?

MRiPS zwraca uwagę, że spadł wskaźnik skrajnego ubóstwa wśród dzieci. W 2019 r. z tym problemem zmagało się 4,2 proc. osób poniżej 18. roku życia. To najniższy poziom od 2008 r.

Jednak nie da się ukryć, że główny cel programu „Rodzina 500 plus”, czyli podniesienie poziomu dzietności, w perspektywie długoterminowej nie został osiągnięty. Dodatek napędził wzrost urodzeń tylko na początku - w 2017 r. na świat przyszło ponad 400 tys. dzieci, podczas gdy w 2016 r. - 382 tys. Już w 2018 r. liczba urodzeń spadła do 388 tys. Z kolei w pandemicznym 2020 r. urodziło się zaledwie 355 tys. dzieci, czyli najmniej od 2003 r.

Ogromne kontrowersje wzbudza także formuła 500 plus, która została przyjęta 1 lipca 2019 r. Od ponad 1,5 roku nie obowiązują bowiem żadne kryteria dochodowe, od których zależałoby przyznanie dodatku - 500 plus należy się na każde dziecko bez względu na to, czy pochodzi z rodziny zamożnej, czy z biednej.

Rzeczpospolita podaje, że aż jedna czwarta wszystkich środków przekazywanych na 500 plus trafia do najbogatszych gospodarstw domowych - 9,9 mld zł w skali roku. Z kolei rodziny najbiedniejsze otrzymują rocznie 4,7 mld zł. Konstrukcja programu sprawia, że dysproporcje między zamożnością rodzin wcale nie ulegają zmniejszeniu.