Międzynarodowy Fundusz Walutowy: bogaci w Polsce muszą płacić wyższe podatki, inaczej nadejdzie spowolnienie
Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikował raport, w którym zawarto analizę sytuacji gospodarczej w Polsce, jak i zarysowano dla niej perspektywy. O ile krótkoterminowe prognozy są optymistyczne, tak na dłuższą metę Polsce ma grozić znaczące spowolnienie. W ocenie analityków MFW rozwiązaniem ma być m.in. uderzenie w najbogatszych.
Prognozy dla Polski optymistyczne, ale do czasu
“Obserwator Gospodarczy” zwraca uwagę na znaczące spowolnienie polskiego wzrostu gospodarczego pod koniec dekady. O ile krótkoterminowe prognozy, mimo kiepskiej sytuacji gospodarczej w UE i wojny w Ukrainie, nastrajają pozytywnie, m.in. za sprawą środków z Krajowego Planu Odbudowy, tak do 2029 r. wzrost gospodarczy ma spaść poniżej 3 proc. rocznie. Przyczyną ma być wolniejszy wzrost konsumpcji, skromniejsze środki płynące z Brukseli, ale też starzejące się społeczeństwo.
Jak przystało na Międzynarodowy Fundusz Walutowy receptą na te problemy, ma być wprowadzenie bardziej restrykcyjnej polityki fiskalnej, tak aby ograniczyć zadłużenie. Pokrywa się to zresztą z mechanizmami wymuszania ograniczeń deficytowych stosowanymi przez UE w postaci procedury nadmiernego deficytu. Warto jednak zwrócić więcej uwagi na te rekomendacje MFW, które nie wynikają wprost lub pośrednio z dorobku ekonomii neoklasycznej.
"Lista wstydu" marketów spożywczych w Polsce. Dane o unikaniu opodatkowania zaskakująAby uniknąć spowolnienia, analitycy MFW zalecają zwiększenie progresji podatkowej
Międzynarodowy Fundusz Walutowy jako szansę, aby uniknąć spowolnienia gospodarczego Polski w ostatnich latach tej dekady, wskazuje zwiększenie progresywności systemu podatkowego. Dziś, jeśli uwzględnimy formę pobierania wynagrodzeń i ich opodatkowanie wśród najbogatszych, mamy wręcz do czynienia z degresywnością, a do tego ognia rządzący chcą dolewać oliwy, jak np. obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Rekomendacje MFW są zgoła odmienne.
Właśnie problem samozatrudnienia najlepiej zarabiających sugeruje w pierwszej kolejności MFW. Przypomnijmy, że dziś świetnie zarabiający menedżer zakłada najczęściej jednoosobową działalność gospodarczą i może płacić od przychodu liniowy podatek w wys. 19 proc. niezależnie od dochodu. Zryczałtowana składka zdrowotna sprawia z kolei, że osoby zarabiające wielokrotnie mniej, lecz na etacie, łożą na ubezpieczenie niekiedy nawet bezwzględnie więcej.
Uwagę zwraca się także na relatywnie niskie na tle UE progi podatkowe i niską kwotę wolną od podatku. To jednak kwestia rozwiązania problemu jednoosobowych działalności osób najlepiej zarabiający pozwoliłaby w ocenie Międzynarodowego Funduszu Walutowego upiec Polsce dwie pieczenie na jednym ogniu. Przez likwidację jednego negatywnego zjawiska jednocześnie zwiększono by progresywność, jak i ograniczono patologie związane z masowym eksodusem w stronę mikroprzedsiębiorczości.
Konieczne skuteczniejsze działanie systemu pomocy społecznej
Analitycy nie pominęli także kwestii systemu pomocy społecznej w Polsce, w którym zachodzą pozytywne zmiany, jednak często niewystarczające. Nie chodzi nawet o wysokość środków, z których użyciem adresowane są problemy, ale o potrzebę celniejszego lokowania pieniędzy. Jako przykład wskazywany jest program 800+, który lepsze rezultaty mógłby przynieść, jeśli więcej pieniędzy - kosztem majętnych rodzin pobierających świadczenie - trafiałoby wyłącznie do potrzebujących.
Konieczne ma być także zwiększenie nakładów na aktywizację zawodową - zrównanie i ew. zwiększenie wieku emerytalnego oraz zachęcenie kobiet do szybkiego powrotu do pracy po ciąży przez zapewnienie odpowiedniej opieki dzieciom, ale też seniorom. Można powiedzieć, że ramach przedsięwzięć zbiorczo nazwanych Aktywny Rodzic już w tej chwili w Polsce dzieje się wiele, jednak na rezultaty i weryfikację, czy program przynosi oczekiwane skutki, trzeba będzie zaczekać.
