Minister finansów potwierdza zmiany w podatkach. Bogaci mogą spać spokojnie

Kształtu nabierają propozycje reform w ordynacji podatkowej. Minister finansów podzielił się nowymi szczegółami, a także ustosunkował do pomysłów kandydatów w majowych wyborach prezydenckich. Złożył także deklarację rodem z czasów hołubienia tzw. taniego państwa.
Nadchodzą zmiany w podatkach. Minister finansów podał pierwsze szczegóły
Już podczas konferencji "Polska. Rok przełomu" minister finansów Andrzej Domański zapowiedział zmiany w ordynacji podatkowej. Zgodnie z duchem całego planu inwestycyjnego, co widać także w projektach deregulacyjnych, beneficjentami mają być w pierwszej kolejności przedsiębiorcy.
Teraz poznaliśmy pierwsze szczegóły. Kto spodziewał się przełomu, na razie musi obejść się smakiem – Domański ponawia niespełnione od wielu lat przez kolejne obozy władzy obietnice, ale też składa ważną deklarację na najbliższe miesiące.


Ważna deklaracja ministra finansów. Nie wszyscy się ucieszą
W rozmowie z RMF FM minister finansów zadeklarował: aktualnie w resorcie nie trwają żadne prace, które miałyby skutkować podwyższeniem któregokolwiek z podatków. Wręcz przeciwnie, mają miejsce przygotowania do obniżenia części obciążeń.
Nie ma jednak na razie mowy o obniżeniu VAT-u czy reformie progów podatkowych, co obiecuje wielu kandydatów startujących w majowych wyborach prezydenckich. Zamiast tego rząd proponuje reformy, które odczuje znacznie węższe grono podatników.
Andrzej Domański uspokaja właścicieli wielu mieszkań – ich inwestycjom nic nie zagraża
Na antenie radia Andrzej Domański ustosunkował się do ponawianego regularnie postulatu wprowadzenia w Polsce podatku katastralnego. Ma on stanowić częściowe rozwiązanie problemów polskim budownictwie mieszkalnym, jego wprowadzenie rekomenduje Polsce Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju.
W ramach katastru właściciele wielu mieszkań mieliby być obciążani dodatkowymi płatnościami, tak aby ukrócić spekulację. Na całym świecie jest on stosowany w różnych wariantach, może np. dotyczyć tych podatników, którzy mają więcej niż określoną liczbę mieszkań lub też być naliczany za każdy niezamieszkany lokal.
Wprowadzenie katastru postulował w ostatnim czasie m.in. kandydat na prezydenta Adrian Zandberg, choć taka potrzeba jest sygnalizowana od wielu lat. W Polsce, gdzie mieszkania kupowane są w celach inwestycyjnych, kataster miałby w ocenie polityka Razem przywrócić im pierwotne przeznaczenie, którego tak pilnie potrzebują zwłaszcza młodzi Polacy.
W odpowiedzi minister finansów stwierdził na antenie RMF FM, że w Polsce nie zostanie wprowadzony podatek katastralny. Zamiast tego pojawią się przywileje fiskalne dla przedsiębiorców i inwestorów kapitałowych.
Ulga dla KGHM-u i próba powrotu do jednego ze 100 konkretów Tuska
Domański ponowił obietnicę, że zmniejszony ma być podatek miedziany. W praktyce bodaj jego jedynym płatnikiem w Polsce jest grupa KGHM. Znacznie większy zasięg może mieć reforma podatku od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki.
Podatek od zysków kapitałowych ma dziś wysokość 19 proc. i obejmuje wszystkie zyski uzyskane dzięki produktom finansowym. Płacą go inwestorzy giełdowi, właściciele obligacji, a nawet osoby, które zdecydowały się skorzystać z lokat.
Zmiany w podatku od zysków kapitałowych są w Polsce niemal obowiązkową propozycją każdej listy obietnic wyborczych. Jego zniesienie obiecywał przed wyborami parlamentarnymi w październiku 2023 r. Donald Tusk. Był to 37. z niesławnych 100 konkretów Tuska.
Choć wówczas obiecywana była całkowita likwidacja podatku Belki dla oszczędności inwestycji (także na Giełdzie Papierów Wartościowych do 100 tys. zł, powyżej 1 roku), minister finansów zapowiada już tylko obniżenie podatku od zysków kapitałowych. Nadal nie podzielił się konkretami dot. terminów.





































