mObywatel udostępni zupełną nowość. Rządowa aplikacja jak komunikator
mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności - wkrótce, czyli jeszcze w tym roku, w rządowej aplikacji mobilnej pojawią się przynajmniej dwie nowe funkcje: jedna z nich przybliży mObywatela do… komunikatora. Centralny Ośrodek Informatyki zdradza szczegóły prac i wstępny harmonogram wdrożeń.
mObywatel: debiutują nowe funkcje. Zmiany jeszcze w 2024 r.
Aplikację mobilną mObywatel pobrano w Polsce już 19 mln razy; co oznacza, że korzysta z niej ponad połowa populacji. Z danych Centralnego Ośrodka Informatyki wynika, że najczęściej wykorzystujemy ją do stosunkowo nowej, debiutującej w 2024 r., funkcji - zastrzegania numeru PESEL (każdego dnia to ok. 40 tys. operacji). Pozostałą aktywnością, która w mObywatelu króluje, są wszelkie wnioski o programy finansowe, m.in. na bon energetyczny. Jacek Siemiończyk z Centralnego Ośrodka Informatyki w rozmowie z agencją informacyjną Newseria zdradza, że już wkrótce z aplikacji chętniej skorzystają m.in. kierowcy. Zbliża się debiut nowych funkcji - pierwszych jeszcze w 2024 r.
Zobacz też: Twoje mieszkanie trafi do sieci. Nowe prawo ujawni szczegóły w publicznym portalu internetowym
Klimatyzacja w domu to coraz większe zagrożenie. Polacy mają problemmObywatel jak komunikator? Nowa funkcja szczególnie dla kierowców
Dwie pierwsze nowości, z szeregu zapowiedzianych już przez urząd, to legitymacja krwiodawcy, która poszerzy pakiet dokumentów dostępnych w aplikacji, i mStłuczka. Ta ostatnia pozwoli kierowcom na wymienianie się oświadczeniami w przypadku kolizji drogowej. Koniec ze spisywaniem dokumentacji na skrawku papieru na masce samochodu.
Mam nadzieję, że będzie to jeszcze w tym roku. Pracujemy, żeby było to coś więcej niż wymiana oświadczeń – także możliwość zgłoszenia od razu szkody do ubezpieczyciela - mówi w rozmowie z Agencją Newseria Jacek Siemiończyk, zastępca dyrektora COI, wdrażającego nowe rozwiązania.
Nie przegap: Galerie handlowe przegrywają. W Polsce powstaje nowy rodzaj sklepów
Legitymacja krwiodawcy to jedno, mObywatel ma - docelowo - lepiej synchronizować się z dokumentami lokalnymi, jak karta seniora czy mieszkańca konkretnego JST (fizyczne karty gminne mogłyby wówczas zniknąć), albo osoby niepełnosprawnej, czy z legitymacją nauczyciela itp.
Z urzędowych korytarzy wygna nas też - zapowiadana, ale bez konkretnej daty - funkcja wnioskowania o dowód osobisty (swój/dziecka), sprawdzanie jego statusu, czy w końcu wprowadzenie chatbota - asystenta AI, znanego z wszystkich większych platform cyfrowych, ale tym razem państwowego.
Jedną z konsekwencji popularności systemu zdalnego i natychmiastowego zastrzegania (i “odstrzegania”) numeru PESEL jest też możliwość zastrzegania dowodu osobistego - to jednak na razie sekcja planów COI, bez precyzyjnej daty na horyzoncie.
Cyfryzacja Polski doceniona
Boom na mObywatela, który jako taki debiutował, w swojej pierwszej wersji, w 2017 r., przekłada się na liczby na europejskiej arenie. Do prymusa tu daleko, ale wzrost jest widoczny i odnotowany. Raport eGovernment Benchmark z br., raportujący o cyfrowych usługach poszczególnych państw członkowskich, przypisał nam wynik 69 pkt (+ 7 pk rdr.). Aplikacja mObywatel została w raporcie uznana za “dobrą praktykę” w zakresie przejrzystości świadczenia usług.
W mObywatelu możesz płacić kartą. Jak?